sobota, 25 czerwca 2011

Instalacja sanitarna - z czego wykonać?

Instalacja sanitarna - z czego ją wykonać?

Autorem artykułu jest Michał Kurzydłowski



Niemal każdy, kto stoi przed remontem lub montażem instalacji sanitarnych w swoim domu wcześniej czy później musi podjąć decyzję: z czego je wykonać. Wiadomo, że każdy producent swoje chwali. Warto więc znać wady i zalety różnych technologii.

Jak wspomnieliśmy na wstępie, instalacje sanitarne można wykonać w różnych technologiach. Do wyboru mamy między innymi instalacje z miedzi, z polipropylenu, stali oraz pex-al-pex. Co warto wiedzieć na ich temat? Ponieważ na temat zalet danych technologii bez problemów można uzyskać informacje u producentów, w artykule tym skoncentrujemy się na wadach.

Instalacje sanitarne wykonane ze stali i miedzi.

Ponieważ miedź jest zasadniczo miękkim metalem, instalacje z niej wykonane są bardzo podatne na urazy mechaniczne. Ponadto w instalacji wodnej wykonanej z miedzi znajdują się rzecz jasna jony miedzi, które następnie (w przypadku instalacji wody użytkowej) przedostają się do organizmu. Grozi to nadmiarem miedzi w organizmie, który skutkuje poważnymi problemami zdrowotnościowymi. W tego typu instalacjach od czasu do czasu może się też trafić zimny lut, który potrafi zacząć przeciekać dopiero po roku czy dwóch latach. Jedną z najistotniejszych wad instalacji stalowych jest natomiast wysoka podatność na korozję (ocynk traci swoje właściwości ochronne powyżej temp. 60 st. C.). Ważny też jest fakt, iż wewnętrzna strona stalowych rur jest chropowata, przez co z czasem ich przekroje ulegają zmniejszeniu.

Instalacje z tworzyw sztucznych

Choć Polipropylen jest to jedna z najbardziej rozpowszechnionych technologii stosowanych w instalacjach wody użytkowej, ma ona swoje wady. Jedną z nich jest podatność na płomienie ognia, oraz wzrost temperatury (duża rozszerzalność cieplna). Oczywistym jest fakt, że instalacji centralnego ogrzewania przy kotle na paliwo stałe nie możemy wykonać w całości z polipropylenu. Trochę lepsze parametry będzie miała instalacja wykonana z PEX'a, niemniej ta też nie może pracować w temperaturze wyższej niż 95st. C. Rury wykonane w tej technologii są podatne na zgniecenie lub zagięcie.

Te krótkie rozważania można podsumować następująco: nie ma instalacji sanitarnej bez wad. Niemniej starannie rozważając projekt instalacji, która będzie miała funkcjonować w naszym domu, zapewne uda nam się wybrać tę optymalną.

---

Artykuł pochodzi z serwisu www.Artelis.pl

Tulipany - co zrobić gdy przekwitną.

Co robić z TULIPANAMI po przekwitnięciu

Autorem artykułu jest Małgorzata Chmielewska-Wójcik



Tulipany wiosną przepięknie kwitną, zdobiąc wiosennie ogród. Wypełniają najróżniejszymi barwami nasze rabaty.
Kwitną, aż w końcu przekwitają i co wtedy?! To bardzo proste :)

tulipan3

Tulipany wiosną przepięknie kwitną, zdobiąc wiosennie ogród. Mnóstwo radości sprawiają nam kwiaty, gdy w koło wiele roślin dopiero zaczyna myśleć o przygotowaniach do kwitnięcia. Wypełniają najróżniejszymi barwami nasze rabaty.
Kwitną, kwitną aż w końcu przekwitają i co wtedy?!
tulipan

To bardzo proste :)

1. Obrywamy resztę kwiatu z torebką nasienną;

2. Podlewamy tulipany dopóki nie zaczną schnąć liście (jest to istotny proces, ponieważ woda pozwala się zregenerować tulipanowi po kwitnięciu);

3. Gdy liście będą suche, to wykopujemy cebulkę. Ostrożnie trzeba oczyścić cebulkę i zostawić do przeschnięcia przed posadzeniem jej jesienią.

4. Cebulki trzymamy w przewiewnym pomieszczeniu. Wskazane by było poprzekładać cebulki kawałkami gazet (z gazet trzeba zrobić kulki, tzn. pognieść je w taki sposób, aby przyjęły formę kulistą :D) i włożyć do przewiewnego i otwartego pojemnika. Moja znajoma trzyma cebulki w papierowych kopertach po cztery do pięciu sztuk. wkłada koperty do ażurowego kosza.

Wiele osób zostawia cebulki tulipanów w ziemi. No cóż, można tak też robić, jednak wiosną słabiej one nam zakwitną. Nie wspominając o amatorach podjadania cebulek. Jesienią, wykopane wcześniej, tulipany możemy znowu posadzić.

Taką małą ciekawostką jest to, że nasiona z przekwitniętych tulipanów, po posadzeniu nie dadzą identycznych kwiatów, jak tulipan "matka".

---

Autorem artykułu jest Małgorzata Chmielewska-Wójcik z firmy ACER Ogrody

Zdjęcia tulipanów pochodzą ze strony: © 2008 Copyright www.ecoeurope.eu


Artykuł pochodzi z serwisu www.Artelis.pl

Wentylacja z rekuperacją.

Dlaczego wentylacja z rekuperacją się opłaca?

Autorem artykułu jest Piotr Waydel



Najwięcej energii, której ceny stale rosną, zużywamy na ciepło. Sporo ponad 50%.
A przecież ograniczenie jej zużycia jest wyjątkowo proste, a w przypadku stawiania nowych domów, opłacalne już na etapie budowy.

O opłacalności budowania domów ekstremalnie energooszczędnych napisałem już w innym a...
Najwięcej energii, której ceny stale rosną, zużywamy na ciepło. Sporo ponad 50%.
A przecież ograniczenie jej zużycia jest wyjątkowo proste, a w przypadku stawiania nowych domów, opłacalne już na etapie budowy.

O opłacalności budowania domów ekstremalnie energooszczędnych napisałem już w innym artykule. Tutaj chciałbym przedstawić rodzaje wentylacji z rekuperacją i ich opłacalność.

Wymuszona wentylacja jest konieczna ze względu na zdrowie ludzi oraz żywotność i stan domu. Niezależnie od tego faktu, jest ona bardziej opłacalna od grawitacyjnej, ponieważ można zrezygnować z kominów wentylacyjnych, z dodatkowych związanych z tym faktem obróbek dachowych, z okien z mikroszczelinami i rozszczelnieniem. Można również zamontować niektóre okna jako nieotwierane, co jest dużą oszczędnością.

Przy właściwej wymianie powietrza bardzo dużo ciepła uchodzi z domu wraz ze zużytym. Niewielkim nakładem środków można wyeliminować straty z tego tytułu o 60-80%, montując w układzie wentylacji wymiennik ciepła między powietrzem wychodzącym i wchodzącym, czyli rekuperator. Niektóre firmy podają wyższe sprawności, ale są one osiągane tylko w specyficznych warunkach „laboratoryjnych”, a nie w rzeczywistości.

Również w lecie rekuperacja się przydaje. Dzięki odbieraniu znacznej części ciepła z powietrza wchodzącego, wolniej nagrzewają się pomieszczenia.

Opłacalność takiego przedsięwzięcia łatwo policzyć. Ilość wymienionego powietrza w danym czasie (np. zimą) wyprowadzi o 60-80% mniej ciepła. Pomnożymy ilość metrów sześciennych przez ciepło właściwe 1m3, różnicę temperatur i sprawność. Mając ilość ciepła możemy policzyć jego wartość.

Porównujemy otrzymaną sumę z kosztem samego rekuperatora, jako że wentylację musimy mieć niezależnie od wszystkiego, a poza tym już się nam zwróciła w przypadku projektowania nowego domu, dzięki oszczędnościom na czymś innym. Z porównania wyniknie ile czasu będzie się zwracać.

Im więcej osób mieszka oraz im intensywniej używamy kuchni i łazienki, tym szybciej inwestycja się zwróci.

Są dwa podstawowe rozwiązania wentylacji z odzyskiem ciepła:
Centralna wentylacja z odzyskiem ciepła i zdecentralizowana.

Obie mają zwolenników i przeciwników, jak również swoje wady i zalety. Najważniejsze, że spełniają swoje zadanie, oszczędzają energię, pieniądze i środowisko oraz stabilizują temperaturę w okresie przynajmniej dobowym.

Piotr Waydel
---

Piotr Waydel


Artykuł pochodzi z serwisu www.Artelis.pl

Ogrzewanie ścienne.

Ścienne wodne ogrzewanie płaszczyznowe

Autorem artykułu jest kornpp



System ogrzewania ściennego popularny jest na Zachodzie od 15lat. Początkowo instalowany był w budynkach zabytkowych, których ze względu na unikatowy charakter nie można było ogrzewać tradycyjnie.
Stosując ogrzewanie ścienne, łatwo utrzymać czystość w pomieszczeniu. Dlatego też zaczęto je instalować również w szpitalach i senatorach, tam gdzie zaostrzone są normy czystości. Od niedawna ten system stosowany jest również w domach jednorodzinnych. Popularność zyskuje nie tylko w Europie Zachodniej, lecz również w Czechach i na Węgrzech.

Jak przekazywane jest ciepło?

Grzejniki płaszczyznowe przekazują ciepło do otoczenia głównie przez promieniowanie. Cieplejsza płaszczyzna emituje ciepło w postaci fal elektromagnetycznych, a chłodniejsza pochłania j, podwyższając swoją temperaturę. Nieznacznie przy tym wzrasta temperatura powietrza- wskutek wymiany części ciepła przez konwekcję. Dla porównania tradycyjnych grzejnikach członowych większość ciepła przekazywana jest przez konwekcje, a mniejsza cześć( ok. 25-30%) przez promieniowanie. W konwektorach wykorzystywane jest przede wszystkim zjawisko konwekcji, a procentowy udział ciepła przekazywanego przez promieniowanie jest bliski zera.

Temperatura czynnika grzewczego
Ogrzewanie ścienne, jak każde ogrzewanie płaszczyznowe jest systemem niskotemperaturowym, bowiem optymalna temperatura czynnika grzewczego (wody) wynosi 40-45% i nie powinna przekraczać 50 stopni Celsjusza. Ograniczenie to podyktowane jest względami zdrowotnymi: jeśli temperatura czynnika przekroczy 50 stopni, grzejnik emituje tak dużą ilość promieniowanie cieplnego, że pogarsza się samopoczucie mieszkańców. W pomieszczeniach z ogrzewaniem niskotemperaturowym dobrze czują się osoby cierpiące na alergię. Jeśli bowiem temperatura czynnika jest niższa od 60 stopni, nie zachodzi proces „przypiekania kurzu”, podrażniający błony śluzowe dróg oddechowych człowieka i wywołujący nieprzyjemną suchość gardła.

Temperatura powietrza w pomieszczeniu
W pomieszczeniu z ogrzewaniem płaszczyznowym zapewniony jest równomierny rozkład temperatury powietrza. Temperatura ta jest niższa od średniej temperatury promieniowania wszystkich powierzchni i zbliżona do średniej temperatury skóry człowieka. Stwarza to poczucie komfortu cieplnego człowieka. Człowiek lepiej czuje się w pomieszczeniach o cieplejszych przegrodach i chłodniejszym powietrzu niż w warunkach odwrotnych. W pomieszczeniu z tradycyjnym ogrzewaniem grzejnikowym ściany zewnętrzne są zimne. Przebywając dłużej w ich pobliżu, odczuwamy nieprzyjemny chłód. Nie mamy takiego odczucia w pomieszczeniach z ogrzewaniem ściennym.
W systemie ogrzewania, w którym ciepło przekazywane jest głównie przez promieniowanie, odczucie komfortu cieplnego uzyskujemy, gdy temperatura powietrza wynosi 18-20 stopni. Pomieszczenie z taka samą temperaturą powietrza, lecz z ogrzewaniem konwekcyjnym, wyda nam się chodne. Mniejsze zapotrzebowanie na ciepło w sezonie grzewczym umożliwia obniżenie zużycia energii. Jednak oszczędność taka jest możliwa tylko wtedy, gdy zwiększymy stopień termoizolacyjności przegród budowlanych ponad obowiązujące normy ochrony cieplnej budynku. Wiąże się to ze znacznymi nakładami inwestycyjnymi, bowiem maksymalny współczynnik przenikania ciepła k ścian zewnętrznych musi być mniejszy od 0,4 W( metry sześcienne x kelwin). Wymagania te spełnia 10-centymatrowa warstwa styropianu.

Zalecenia płaszczyznowego ogrzewania ściennego:

Podstawowe i niezaprzeczalne zalety ogrzewania ściennego to:

-Estetyczny wygląd pomieszczenia (grzejniki nie wiszą na ścianach), przyjemny mikroklimat i oczywiście- przytulnie ciepła ściana.
-Ogrzewanie ścienne można stosować latem jako system chodzący. Zamiast ciepłej wody w przewodach krążyć może woda zimna. Obniża ona temperaturę ściany, a tym samym odchodzi powietrze w pomieszczeniu. Jest to niezwykle przydatne podczas upałów.
-Dodatkowa zaleta ogrzewania niskotemperaturowego to jego samoregulacja. Podwyższenie temperatury w pomieszczeniu redukuje ilość ciepła oddawanego przez ścianę, wpływając ma obniżenie całkowitego zużycia energii. W systemie charakteryzującym się wysoką temperaturą zasilania zmiany z punktu widzenia wymiany ciepła.
-Niska temperatura wody instalacyjnej ogrzewania płaszczyznowego- ściennego, podłogowego czy sufitowego- zastosowanego w całym budynku, umożliwia efektywne wykorzystanie niekonwencjonalnych źródeł ciepła: pomp ciepła, wód geotermalnych, kolektorów słonecznych itp. zastosowanie tych odnawialnych źródeł energii pozwala obniżyć koszty eksploatacji. Konieczne są jednak dodatkowe nakłady inwestycyjne.
---

E-marketing
CMS
GG: 10334703


Artykuł pochodzi z serwisu www.Artelis.pl

Dachówka czy blachodachówka?

Dachówka czy blachodachówka?

Autorem artykułu jest kornpp



Porównanie dwóch najchętniej wybieranych pokryć dachowych. Na co zwracać uwagę i czego się wystrzegać.
Dachówka

Spośród tych trzech pokryć bez wątpienia blachodachówka jest najbardziej trwała, ale nie ma również co ukrywać – najdroższa. Nad ewentualnym kryciem dachu dachówką trzeba się zastanowić jeszcze przed wykonaniem więźby. Powodem jest znacznie większy ciężar przypadający na metr kwadratowy niż w przypadku blachodachówki czy blachy. Istnieją też znaczne różnice w samym sposobie krycia do, którego musi być przygotowane odpowiednie podłoże.
Przy wyborze dachówki oczywiście ważnym czynnikiem jest cena, ale radziłbym szczególną ostrożność. Różnice w cenach oferowanych na rynku dachówek są ogromne. Produkty o kusząco niskich cenach poniżej 3 zł/m2 od razu można sobie darować.
Kupując dachówkę najważniejszą sprawą jest dopilnowanie aby dostarczona nam dachówka pochodziła z tego samego wypalania. Zdarzają sie sytuacje, w kórych wątpliwi dystrybutorzy składają partię dachówki ze sztuk pochodzących z różnych okresów wypalania. Jest to po prostu nie do pomyślenia. Taka dachówka zazwyczaj różni się kolorem i stopniem nasiąkalności. Tłumaczenie dystrybutora, że kolor się wyrówna z czasem są po prostu idiotyczne. Im mniej dachówka pryjmuje wody tym dłużej będzie wolna od różnych porostów, które ją osłabiają. Istnieją również wyroby dachówkopodobne (cementowe). Przed zakupem dachówki należy zorientować się jaki jest proces wypalania dachówki u danego producenta i skonsultować się z jakimś specjalistą np. na forum budowlanym. Jeszcze jedna cecha dachówki na którą warto zwrócić uwagę to barwienie dachówki w masie. Po przecięciu dachówka wysokiej klasy powinna mięć wewnątrz taki sam kolor jak warstwa wierzchnia.

Blachodachówka

Co do blachodachówki można powiedzieć krótko. Jeśli już ktoś chce decydować się ze względów ekonomicznych na blachodachówkę to wyłącznie wysokiej klasy. Takie blachodachówki nie są tanie, ale pokrycia dachowe tanie w przypadku blachodachówek to tylko duży kłopopt. Ja osobiście polecam dwóch producentów blachodachówki Bratex i Rukki. Są to blachodachówki wykonywane w naprawdę nowoczesnej technologii z doskonałych materiałów i precyzyjnie (wielowarstwowo) zabezpieczane dzięki czemu taka blachodachówka nawet po niewielkim porysowaniu nie rdzewieje. Ponadto nie ulegają one również przebarwieniom, co w blachodachówkach zdarza się dość często. Blachy tych prodycentów są tłoczone a nie gięte dzięki czemu na całej powierzchni otrzymana jest jednakowa grubość. Nie ma się co oszukiwać dach z blachodachówki nie wytrzyma ponad pół wieku w dobrym stanie (tak jak w przypadku dachówki), ale można być z niego zadowolonym.
---

Tworzenie stron www,serwisy internetowe - Ideo CMS - zarządzanie contentem GG: 10334703


Artykuł pochodzi z serwisu www.Artelis.pl

Szambo - likwidacja.

Likwidacja szamba

Autorem artykułu jest Coopernik



W jaki sposób zlikwidować szambo, rozwiązania praktyczne. Możliwości samodzielnego wykonania prac z tym związanych. Porady co trzeba wiedzieć zanim zaczniemy.

Z czym do szamba

Zgodnie z zaleceniami Dyrektywa Rady Europy 91/271/EWG

W sprawie likwidacji szamb lokalnych i konieczności rozwiązania problemu gdzie odprowadzić ścieki z domków jednorodzinnych i zagród wiejskich, wiele osób zastanawia się jak ten problem rozwiązać.

W zasadzie istnieją tylko dwa rozwiązania tego problemu.

Zależą one jednak od warunków lokalnych na których znajduje się nasza posesja.

Jednym z nich jest włączenie się z domową kanalizacją sanitarną do kanalizacji lokalnej. Miejskiej lub wiejskiej (gminnej).

Co jest najszybszym i najtańszym sposobem rozwiązania problemu. Zwłaszcza że takie podłączenie w wielu przypadkach możemy wykonać samodzielnie.

Jednak warunkiem samodzielnego wykonania takiego przyłącza, jest istnienie odejścia (trójnika lub studni rewizyjnej) do naszego budynku.

W budowanych w ostatnich latach sieciach kanalizacyjnych, zwłaszcza na osiedlach domków jednorodzinnych, wykonawcy pozostawiali takie podejścia, więc nie ma wielkiego problemu z wykonaniem takiej modernizacji.

Drugie rozwiązanie, jednak na początku droższe, jest to budowa ekologicznej przydomowej oczyszczalni ścieków.

Na początku trzeba wszak zakupić gotowy zestaw, jednak po kilku latach inwestycja nam się zwraca. Nie musimy ponosić opłat z tytułu użytkowania kanalizacji lokalnej.

Po za tym również i to rozwiązanie nadaje się do samodzielnej realizacji. Nie ma tu jakiś specjalnych wymagań zawodowych.

Jedynie co należy zrobić to zdobyć niezbędne dokumenty i projekty.

W pierwszej kolejności należy udać się do służb odpowiedzialnych za gospodarkę wodno-ściekową, inne to będą instytucje w miastach, MZWiK, inne na wsiach. Tam należy poczynić pierwsze uzgodnienia. Nie obejdzie się bez spotkania z geodetą i być może wizyty w przedsiębiorstwie odpowiedzialnym za stan ulic w naszej miejscowości.

Po załatwieniu tych formalności(nie są one zbyt skomplikowane), można zacząć szukać materiałów i ewentualnego wykonawcy - w przypadku gdy nie odważymy się samodzielnie wykonać tych prac.

Tu moja uwaga - często osobom które chcą wykonywać te prace samodzielnie sugeruje się że to zabronione!!! Jest to nieprawdą , należy tylko trzymać się projektu i zaleceń inspektora nadzoru. Mogą wystąpić problemy na przykład: konieczność zamknięcia ulicy, czy wykorzystanie specjalnego sprzętu drogowego, ale to już inna sprawa.

I jeszcze ważna sprawa , na etapie wstępnym warto dowiedzieć się, na jakie zwroty gotówki możemy liczyć i jakie, w tym temacie obowiązują przepisy na terenie danej gminy.

Środki te są różne w różnych gminach więc warto na samym początku wiedzieć jak nam się inwestycja zwróci.

Samo przeprowadzenie prac i w jednym i drugim przypadku, to temat na oddzielne artykuły.

---

Wajs Mariusz
(Coopernik)
www.nasz-ebiznes.coopernik.pl/
http://remontuj.coopernik.pl/


Artykuł pochodzi z serwisu www.Artelis.pl

Jak odmrozić rury.

Jak odmrozić rury

Autorem artykułu jest Coopernik



No i stało się rury zamarzły. Gdy pisałem jakiś miesiąc temu, jak zabezpieczyć rury przed zamarznięciem, bardzo mało osób było tym tematem zainteresowanych. Od wczoraj już blisko sto osób przewinęło się przez moją stronę poszukując rady.

Co zrobić gdy zamarzną rury

sos

No i stało się rury zamarzły. Gdy pisałem jakiś miesiąc temu, jak zabezpieczyć rury przed zamarznięciem, bardzo mało osób było tym tematem zainteresowanych.

Od wczoraj już blisko sto osób przewinęło się przez te strony poszukując rady. Zamarznięcie rur jest jednak dość kłopotliwym problemem i nie ma idealnej recepty jak przywrócić je do normalnego funkcjonowania.

Mógłbym zażartować - zadzwoń do mnie tel:695..... , ktoś złośliwy powie, rozpal ognisko i czekaj do wiosny, ja jednak nie należę do złośliwców więc postaram się pomóc.

Pobierz prezent za darmo: https://coopernik.wordpress.com/

Prezentów będzie więcej.

A teraz do pracy:

Mamy ułatwione zadanie, gdy rury jeszcze nie zostaną rozsadzone od wewnątrz przez lód. Więc trzeba się spieszyć.

Na samym początku przestrzegam przed polewaniem gorącą wodą, obkładaniem rur mokrymi gorącymi szmatami, polewaniem benzyną, ropą, rozpuszczalnikami i podpalaniem czegokolwiek - papierów też. Zdajemy sobie chyba sprawę, czym może zakończyć się podpalanie czegokolwiek w ciasnych zakamarkach naszych domów - a tam właśnie rury lubią zamarzać najczęściej.

Mokre gorące szmaty szybko stygną, a zawarta w nich woda, zamarza co pogarsza i tak nie ciekawą sytuację.

Wezwanie hydraulika z palnikiem acetylenowo-tlenowym, też nie jest dobrym rozwiązaniem, chyba że nie ma już innego wyjścia.

Jednak trzeba wiedzieć ze palnik, ace-tlen, może spowodować wypalenie się ocynku w rurach ocynkowanych, co spowoduje ich szybszą korozję. Palniki tego typu mają temperaturę kilku tysięcy stopni, łatwo jest więc doprowadzić do rozlutowania rur miedzianych, wypalenia się konopi z gwintów, podtopienia śrubunków, czy stopienia się rur PCV. Użycie spawarki elektrycznej, w celu podgrzania rur sprawdzi się tylko przy rurach stalowych, ale nie każdy posiada spawarkę. Po za tym łatwo przy tym spawarkę uszkodzić.

Co więc należy zrobić?Przede wszystkim trzeba się uzbroić w cierpliwość, odmrożenie rur wymaga czasu.

Najważniejszą sprawą jest spowodowanie wzrostu temperatury w całym pomieszczeniu, można do tego użyć piecy czy dmuchaw elektrycznych i nie tylko ogrzewać same rury lecz całe pomieszczenie. Do ogrzewania samych rur, radzę zostawić w spokoju suszarkę do włosów, żony czy córki, lepiej kupić za 30-40 zł najtańszą opalarkę z OBI, czy innego marketu w pobliżu. Opalarki takie nie mają zbyt dużej temperatury(profesjonalne mają do 3,5tys stopni), jednak i tak radzę uważać by się nie oparzyć.

Jeżeli to możliwe radzę zakręcić zawór główny, a odkręcić zawór końcowy, tak żeby miała gdzie wydostać się podgrzana w rurze woda. Czasami trzeba rozkręcić śrubunek, w tym samym celu. Odmrażanie należy zaczynać od końca rury, nigdy nie w środku, tak aby stopiony lód mógł swobodnie wypływać z rury. Jest to czasochłonne zajęcie, jednak bezpieczne i skuteczne.

Gorsza jest sytuacja gdy zamarzną rury kanalizacyjne, tak się zdarza gdy są one zapchane, samo podgrzewanie jest mało skuteczne i trwa nawet do kilku dni. Przy zamarzniętych rurach kanalizacyjnych, należy liczyć się z koniecznością ich demontażu, nawet w sposób gwałtowny - żeliwo czy PCV, tłuczemy. Dopiero po usunięciu zapchania, można takie rury ponownie złożyć.

Jeżeli zamarzną rury ułożone pod powierzchnią ziemi, nie obejdzie się bez kopania i być może demontażu instalacji. Dopiero po odmarznięciu ich w ciepłym pomieszczeniu, ponownym zmontowaniu w wykopie i zaizolowaniu, oczywiście zasypaniu, będzie można z nich ponownie korzystać

Jednak najskuteczniejszą metodą, jest wcześniejsze zabezpieczenie rur przed zamarzaniem. Już zamarznięte rury w każdym domu czy mieszkaniu mogą wymagać innego nieco rozwiązania.

Jest to praca mało wdzięczna, czasochłonna, kosztowna i nie przyjemna, lepiej więc unikać takich sytuacji i zabezpieczyć rury wcześniej.

Wajs Mariusz

(Coopernik)

Zapisz się na poradnik o tej tematyce, czytaj więcej na :

https://coopernik.wordpress.com/

---

Wajs Mariusz
(Coopernik)
www.nasz-ebiznes.coopernik.pl/
http://remontuj.coopernik.pl/


Artykuł pochodzi z serwisu www.Artelis.pl

Źródła energii odnawialnej.

Zapomniane źródła energii odnawialnej?

Autorem artykułu jest Piotr Koczur



Nie tylko pompy ciepła, czy też inne nowinki techniczne czerpią z zasobów energii odnawialnej. Znane od tysiącleci spalanie drewna - również jest wykorzystaniem energii odnawialnej!
Nieraz zadajemy sobie pytania - czym jest energia odnawialna, jakie jej zasoby dostępne są na terenie Polski, czy to się opłaca przeciętnemu Kowalskiemu. Jednym słowem - jakie szanse ma energia odnawialna w Polsce? Temat jest bardziej złożony niż by się wydawało...

Źródłami energii odnawialnej nie są tylko Słońce czy wiatr (nota bene - powstaje on właśnie dzięki energii Słońca) ale również energia niesiona przez wodę czy też energia, którą można wykorzystać przetwarzając biomasę. Przeciętny Kowalski ma raczej ograniczone możliwości wykorzystania energii drzemiącej w biomasie. Zazwyczaj sprowadzi się to do ekologicznego spalania drewna.

Ekologicznego - to znaczy takiego, podczas którego powstanie minimalna ilość smoły. Spalanie drewna w zwykłym piecu jest nieekonomiczne. Aby spalanie drewna było ekologiczne a tym samym - ekonomiczne - konieczne jest zastosowanie specjalnego pieca na drewno. W piecu takim spalanie zachodzi w szamotowej komorze, gdzie temperatury sięgają kilkuset stopni. Tylko takie spalanie gwarantuje pełny rozkład drewna - bez zbędnych zanieczyszczeń typu smoła.

Wprawdzie ogień i jego ciepło towarzyszy człowiekowi od bardzo dawna, lecz dopiero stosunkowo niedawno udało się opracować optymalne sposoby spalania biomasy. Przyglądając się konstrukcji starych pieców można - z dzisiejszą wiedzą - dojść do wniosku, że są one niewiele więcej jak obudowanymi stalowym płaszczem ogniskami. Ich sprawność pozostawia raczej wiele do życzenia. Proces spalania zachodzi w stosunkowo niskich temperaturach, co powoduje niszczenie pieca - woda z drewna skrapla się na ściankach pieca. Spaliny zawierają poza dwutlenkiem węgla również związki siarki czy też chlor. Po wymieszaniu ze skroploną wodą tworzy się mieszanina żrących substancji, które są w stanie zniszczyć nowy piec w kilka lat (zwłaszcza przy działaniu pieca "na pół gwizdka" czy też przy paleniu mokrym, nie dość długo suszonym drewnem). Konstrukcja przeznaczona do spalania drewna (posiadająca szamotową komorę spalania) jest pozbawiona tej wady przy obsłudze zgodnej z zaleceniami producenta.

Jak widać wykorzystanie energii odnawialnej - choćby tej zgromadzonej w biomasie znane jest człowiekowi od bardzo dawna. Jednak dopiero niedawno udało się zapanować nad procesem spalania i umożliwić jego optymalny przebieg. Są prowadzone działania marketingowe, promujące drogie - nie koniecznie zawsze ekonomiczne i sprawdzające się rozwiązania typu pompy ciepła.

Uważam, że należy przede wszystkim popatrzyć na swój dom z innej strony - nie pod kątem drogich nowinek technicznych, tylko raczej jak można usprawnić to, co się już ma. Można samemu zbudować kolektory słoneczne, wymienić stare, dziurawe okna na nowe, ocieplić dach, czy też zastanowić się nad kupnem, czy też samodzielną budową ekonomicznego pieca na drewno...

Myślę, że każdy kto przeliczy koszty dojdzie do takich samych wniosków jak ja...

---

P.K.


Artykuł pochodzi z serwisu www.Artelis.pl

Ogrzewanie podłogowe - kanałowe.

Grzejnik wpuszczony w kanał, czyli ciepło z podłogi

Autorem artykułu jest Anna Rosłaniec



Grzejniki kanałowe - ekonomiczne, dynamiczne i bardzo funkcjonalne łączą zalety ogrzewania grzejnikowego i podłogowego.
Tytuł, w tym przypadku, należy potraktować dosłownie. Ogrzewanie kanałowe nie oznacza całkowitej rezygnacji z grzejników czy diametralnej przebudowy instalacji. Jest to typ ogrzewania, w którym grzejniki, w trochę zmienionej formie, montowane są w specjalnie przygotowanych kanałach podłogowych. Dzięki temu zyskujemy przestrzeń, źródło ogrzewania usytuowane na poziomie ogrzewania podłogowego i dynamikę właściwą dla tradycyjnych systemów grzejnych bazujących na kaloryferach i ich promieniowaniu czy konwekcji.

Najczęściej stosowane w przeszklonych salach wymagających dobrego maskowania elementów grzewczych - ogrzewanie kanałowe spotyka się w salonach wystawienniczych, zakładach produkcyjnych czy w obiektach sportowych i wszystkich pomieszczeniach, w których grzejnik przytwierdzony do ściany mógłby zanadto ograniczać miejsce lub widoczność.

Podobną funkcję spełnia ogrzewanie podłogowe, ale instalacja podłogowa nie jest na tyle uniwersalna, by nadawała się do wszystkich typów pomieszczeń. Kanały są doskonałym rozwiązaniem wszędzie tam, gdzie nie można zainstalować ogrzewania podłogowego lub gdy jego montaż jest niewskazany ze względów zdrowotnych, a przeciwwskazaniami takimi są chociażby choroby kończyn dolnych: naczyniowe i stawów.

Kolejna przewaga grzejników kanałowych to oszczędność energii w okresach przejściowych, kiedy nie ma już konieczności ciągłego korzystania z instalacji grzewczej. Ogrzewanie podłogowe ma bardzo dużą bezwładność cieplną, co oznacza że dla uzyskania odpowiedniej temperatury potrzeba stosunkowo dużo czasu, a grzejniki kanałowe są tak skonstruowane, że przy bardzo dużej powierzchni wymiany ciepła mają niewielką pojemność wodną i zazwyczaj po kilku minutach od uruchomienia instalacji osiągają pełną moc grzewczą. Równie łatwo się wychładzają.

Grzejniki kanałowe doskonale sprawdzają się jako dodatkowy element grzewczy w pomieszczeniach, które wymagają stworzenia kurtyny cieplnej (np. wiatrołapy). Stają się wtedy swoistą barierą, dzięki czemu minimalizują straty ciepła i zwiększają efektywność pracy całej instalacji.

Dla pełnego wykorzystania zalet tych grzejników należy przestrzegać przynajmniej kilku podstawowych zasad montażu.
Przede wszystkim kanał grzewczy powinien przebiegać wzdłuż przeszklonych powierzchni, ewentualnie ścian zewnętrznych, ponieważ tamtędy właśnie wnika chłód do wnętrza pomieszczeń. Zewnętrzna linia kanału powinna znaleźć się w odległości około 30 cm od ściany, a jego linia wewnętrzna - poza linią firanek i zasłon, tak by nie blokowały one przepływu ciepłego powietrza.
Kanał należy wykończyć podobnie jak całą posadzkę tj. z zachowaniem tych samych warstw izolacji i wykończeń. Innymi słowy ściany wewnętrzne kanału, w przekroju, powinny wyglądać tak, jak warstwy posadzki.
Grzejniki kanałowe należy usytuować w miejscach, w których jest jak najmniejszy ruch, zbyt dynamiczna eksploatacja może zniekształcić i uszkodzić podesty czyli kratki, którymi zabezpiecza się kanały w czasie użytkowania. Po sezonie grzewczym wanienki kanałów mogą zostać przykryte tzw. podestami posezonowymi, dopasowanymi do podłogi, spełniającymi funkcję typowych zaślepek.
---

Ciepło w domu
Teksty na strony


Artykuł pochodzi z serwisu www.Artelis.pl

Grzyb w mieszkaniu.

Problem z grzybem w mieszkaniu

Autorem artykułu jest Bartosz Dolinkiewicz



W artykule znaleźć można kilka cennych wskazówek odnośnie walki z grzybem i pleśnią w domu.
Najważniejsze w walce z grzybem lub pleśnią jest wyeliminowanie przyczyn jego powstawania. Nic nam nie da, jeżeli będziemy walczyć jedynie ze skutkami - zrobi się błędne koło, a my wciąż będziemy wycierać, ciągle odrastającego grzyba ze ścian.

Tam gdzie powstaje grzyb musi być wilgotno. Spróbuj zlokalizować przyczynę zawilgocenia lub zbierania się wilgoci. Być może masz drobny przeciek - np. pękła rura i woda kropelkami wylatuje na zewnątrz. Usuń to jak najszybciej. Może wina leży nie w Twoim mieszkaniu lecz sąsiada, który ma nieszczelną instalację lub kiepski stary tynk, pod którym płynie mały strumyk po każdym deszczu?



Dobre rady:

1. Staraj się często wietrzyć mieszkanie. Najlepiej jest to robić otwierając szeroko okna i pozostawić je takimi na krótki czas. Mieszkanie przewietrzone w taki sposób nie traci ciepła - świeże powietrze szybko nagrzewa się, pochłaniając ciepło z otoczenia (meble, sprzęt). Natomiast długie wietrzenie nie jest korzystne ze względu na znaczne wyziębienie mieszkania i/lub w czasie deszczu na wprowadzanie wilgotnego powietrza do środka.
2. Nie wieszaj mokrych lub nawet lekko wilgotnych ubrań od razu do szafy. Takie miejsca jak szafa lub szuflada idealnie nadają się na rozrost grzybni, ponieważ nie ma w nich ruchu powietrza.
3. Odsuń na kilka cm meble od ściany, gdzie występuje problem. Świerze powietrze będzie przechodzić między meblem a ścianą i osuszać obie płaszczyzny, nie dopuszczając do rozwoju grzyba.
4. Zachowuj czystość w mieszkaniu, bowiem wszelki kurz w połączeniu ze skraplającą się parą wodną stanowi super pożywkę dla mikroorganizmów.
5. Na noc lekko rozszczelniaj okna aby powietrze nie stało w miejscu - wymusza to ruch powietrza; zresztą śpi się lepiej mając do dyspozycji nieco świeżego powietrza.
6. Dogrzewaj swój dom; nawet wtedy, kiedy wyjeżdżasz na ferie zimowe. Nie dopuszczaj do zbytniego wyziębienia się ścian. Na zimnych powierzchniach szybciej skrapla się para wodna.
7. Zawsze otwieraj na oścież okno w łazience po zakończonym prysznicu lub kąpieli aby w jak najszybszym czasie pozbyć się pary wodnej i nie pozwolić jej się skondensować na ścianach.
8. Jeżeli mieszkasz w domu o dużej wilgotności możesz zafundować sobie urządzenie do pochłaniania wilgoci. Znane jest pod nazwą "dehumidifier". Koszt od kilkudziesięciu do ponad tysiąca zł. Takie za 400 zł jest w pełni wystarczające nawet na większe mieszkanie lub na cały domek. W zależności od ceny producenci oferują urządzenia, które same wyliczają i wprowadzają optymalną (40%-60%) wilgotność powietrza w pomieszczeniu/ach, same odprowadzają nadmiar wody do instalacji kanalizacyjnej oraz same się włączają i wyłączają, grzeją lub chłodzą, itd.
9. Zawsze można się również pokusić o bardzo skuteczne, lecz przy okazji bardzo drogie, ocieplenie ścian budynku z zewnątrz np. styropianem i położenie nowej elewacji.
---

Jeżeli spodobał się Tobie powyższy artykuł, odwiedź moją stronę http://www.mieszkanie.info.pl i poczytaj inne wartościowe informacje oraz porady na temat polskich nieruchomości. Możesz również dodać DARMOWE ogłoszenie.


Artykuł pochodzi z serwisu www.Artelis.pl

Kominek w salonie.

Kominek w salonie - elegancja i ciepło

Autorem artykułu jest Mr.X



Od kilkunastu już lat panuje w Polsce moda na kominki. Moda to o tyle praktyczna, że poza swoistą elegancją, dzięki kominkom możemy przy okazji zaoszczędzić nieco na tradycyjnym ogrzewaniu, zarazem ciesząc oczy naturalnym płomieniem. Sprawdź czy to rozwiązanie będzie dobre także dla Ciebie!

Dla kogo kominek?

Kominki - nie czarujmy się - wyglądają dobrze dużych salonach, które znajdziemy w samodzielnych domach lub apartamentach. Jeśli dom pozostaje na razie tylko w sferze Twoich marzeń i dziś masz tylko niewielkie mieszkanie, dodatkową przestrzeń jaką zabierze kominek ciężko będzie wygospodarować, do tego kominek w małym pomieszczeniu wygląda po prostu brzydko.
Dlatego też musimy mieć duże pomieszczenie, w którym kominek nie będzie przytłaczać, ale stanowić jeden z podstawowych elementów wyposażenia. Trzeba mieć też na uwadze, że nie można zbyt blisko samego pieca stawiać przedmiotów łatwopalnych, co znów implikuje wymóg pewnej przestrzeni.

Jeśli już zdecydowaliśmy, że chcemy kominek posiadać i mamy do tego warunki, warto nie kupować pierwszego z brzegu, ale przejrzeć ofertę różnych producentów. Piece kominkowe są produkowane w różnych rozmiarach, kształtach, mają też różne parametry (kluczowym elementem jest tutaj szyba, która musi być bardzo trwała i odporna).
Pomimo że konstrukcja wydaje się prosta, obudowy kominkowe posiadają czasem różne rozwiązania, które pozwalają wykorzystać je w różnych warunkach budowlanych - posiadają też odmienną estetykę. Dlatego też przed dokonaniem wyboru warto omówić wątpliwości ze sprzedawcą, sprawdzić alternatywne rozwiązania i ostatecznie wybrać to najodpowiedniejsze dla naszych potrzeb.

Nie wolno przy tym zapomnieć o stosownych akcesoriach! Nawet najbardziej estetyczny kominek będzie wyglądać źle, jeśli drzewo lub brykiet będą leżeć na podłodze, zaś do pracy z ogniem wykorzystywać będziemy stary pogrzebacz. Odpowiednie akcesoria nie są zbyt drogie, a estetycznie wykonane narzędzia i odpowiednia podstawka (lub przygotowana wcześniej wnęka w ścianie) na brykiet pozwolą połączyć użyteczność z odpowiednią estetyką.

Trzeba też pamiętać, że szyby w kominkach często się kopcą i trzeba je regularnie czyścić - tutaj polecić można nawet zwykły środek czyszczący dostępny w domu i szmatkę - najważniejsze by szybę utrzymać w czystości, gdyż ogień potrafi ją czasem osmolić i wygląda wtedy zwyczajnie brzydko.


Opłacalność inwestycji

Jeśli mamy dostęp do darmowego drewna, w dłuższej perspektywie posiadanie kominka będzie na pewno bardziej opłacalne od tradycyjnych rozwiązań.
Nawet jeśli drewno musimy kupić, przy odpowiednim rozłożeniu instalacji grzewczej (np. dodaniu dodatkowych kanałów wentylacyjnych do innych pomieszczeń) piec także może być opłacalny. Zwłaszcza, gdy zamiast drzewa w tradycyjnej postaci zainteresujemy się brykietem. Nie ma co kryć - brykiet drzewny nie jest tak piękny i tradycyjny w formie jak drewno, ale na pewno jest to rozwiązanie ekonomiczne i wygodne - zarówno przy transporcie, składowaniu jak i samym spalaniu. Brykiet jest bowiem ekologicznym materiałem stworzonym specjalnie do kominków, jest suchy, ma wysoką sprawność energetyczną i doskonale się pali. Do codziennego ogrzewania jest więc rozwiązaniem idealnym!

Bez względu jednak na wykorzystywany materiał - tradycyjne ogrzewanie niemal zawsze będzie droższe. Z drugiej jednak strony kominek to nie urządzenie, które regulujemy pokrętłem - wymaga jednak pewnej uwagi i uzupełniania materiału palnego. O ile ma pełnić wyłącznie funkcję estetyczną - nie ma problemu - raz na kilka dni możemy dla przyjemności rozpalić nawet niekoniecznie brykietem - a właśnie naturalnym drewnem, ale jeśli planujemy kominkiem ogrzewać pokój czy cały dom - trzeba się liczyć z faktem, że wymaga stałej uwagi. Stąd też rozwiązanie to polecane jest dla świadomych osób, które dysponują odrobiną dodatkowego czasu i po prostu mają ochotę to robić. Niemniej odwdzięczy się na pewno przyjemnym ciepłem, blaskiem i... niższymi rachunkami!

---

Kominiarz ;)


Artykuł pochodzi z serwisu www.Artelis.pl

Powojniki w naszym ogrodzie.

Clematis - czyli pielęgnacja powojnika w ogrodzie

Autorem artykułu jest Klaudi



Praktyczne zastosowanie metod pielęgnacji powojników w naszych ogrodach, opis rodzajów przycinania i sadzenia oraz wpływ tych zabiegów na bujność i wzrost powojników.

Powojnik nazwa łacińska Clematis L. pnącze z rodziny jaskrowatych, bardzo popularne i efektowne w naszych ogrodach, przede wszystkim z pięknych kwiatów (odmiany hodowlane osiągają średnicę kwiatu nawet do 20 cm). Jednak nie zawsze wygląda bujnie, dlatego postanowiłam napisać o pielęgnacji tej rośliny.

Terminy sadzenia powojników:

1. Wczesnowiosenny początek kwietnia, po wysadzeniu lekko ocieniamy pędy u samego dołu (sadzimy wokół bluszcz on najlepiej ocieni pędy) opieramy roślinę o drewnianą podpórkę lub o elewację budynku jeśli roślina jest posadzona przy domu;

2. Sierpień – wrzesień najczęściej sadzonki sprzedawane są z „patykiem” o który owija się roślina, nie należy go usuwać, posadzić roślinę z „patyczkiem”, a za dzień lub dwa, przyciąć roślinę nad 2-3 oczkiem;

3. Październik to czas kiedy po wysadzeniu powojnika należy go dobrze zabezpieczyć przed mrozem, powojniki mają mięsisty system korzeniowy, który smakuje drobnym gryzoniom typu nornice i inne, więc jeśli w Waszych ogrodach są te gryzonie, to lepiej nie wysadzać powojników o tak późnej porze roku.

Powojnik ma bardzo łamliwe pędy, dlatego z sadzonką należy obchodzić się bardzo delikatnie, natomiast system korzeniowy wrażliwy na przesychanie, więc musi mieć stale, ale umiarkowanie wilgotne podłoże. Ważna jest też strona świata, od której będziemy sadzić powojniki, nigdy nie sadzić ich centralnie wystawione w kierunku południa, optymalne kierunki to wschód i zachód, natomiast jeśli chcemy powojniki posadzić przy jakimś starym drzewie najlepiej posadzić go po stronie północnej. W miejscu gdzie chcemy posadzić powojniki, na dno dołu należy wrzucić gruz wapienny, ze względu na odczyn wapienny w jakim najlepiej czuje się powojnik, ponadto podłoże musi być zdrenowane, gdyż rośliny te nie lubią zastoisk wodnych tylko optymalne nawilżenie gleby. Z nawozów naturalnych najbardziej lubią obornik i rozcieńczoną gnojówkę, jednak nawożenie powojnika najlepiej zakończyć z końcem czerwca, gdyż rośliny muszą mieć czas na przygotowanie się do zimy, a ponadto nie lubią nadmiernego zasolenia gleby.

Ze względu na to, iż roślina jest pnączem musi być podpierana, są różne formy podpórek, od drewnianych bramek, po stożki, elewacje domów, kratki, pergole, altany, itp.

Cięcie powojników, też jest uzależnione od pory kiedy kwitną to znaczy:

1. Powojniki kwitnące wiosną na zeszłorocznych pędach, należy przyciąć tuż po przekwitnięciu kwiatów na krótko (to znaczy zostawić 50 cm pędy lub przyciąć nad 4-5 oczkiem)

2. Powojniki kwitnące wiosną i powtarzające kwitnienie latem w tym przypadku wiosną wybieramy przekwitłe kwiatostany (zaschnięte) przycinamy je tuż nad dobrze rozwiniętym liściem, kwitnienie letnie (czyli powtórne) wtedy będzie szybsze

3. Kwitnące latem powojniki należy wiosną przyciąć im pędy jednoroczne bardzo nisko (na wys. 30 cm).

Zastosowanie powojników jest nieograniczone, ponieważ są piękne i doskonale zdobią zarówno ogrody przydomowe jak również altany i starodrzew. Właściwe coroczne przycinanie roślin spowoduje że powojnik będzie się ładnie rozgałęział dzięki czemu będzie gęsty, a w następnym roku będzie miał dużo kwiatów. Należy jednak pamiętać, iż powojniki o wielkich kwiatach na pewno będą ich miały mniej niż odmiany drobnokwiatowe, ale zarówno jedne jak i drugie są efektowne w nasadzeniach.

---

zapraszam również na http://kwiatowyogrod.blogspot.com


Artykuł pochodzi z serwisu www.Artelis.pl

Ściana dzialowa i izolacja hałasu

Hałas w mieszkaniu

Autorem artykułu jest Witold Ziółkowski



Jeżeli słyszymy rozmowy lub muzykę z sąsiedniego mieszkania, to wskazuje na niską izolacyjność ściany między mieszkaniami. Oznacza to, że ściana nie spełnia wymagań normatywnych.

Jak poprawić izolacyjność akustyczną ścian?

Ze względu na miejsce powstawania hałasu wyróżnia się hałas zewnętrzny (tj. wytwarzany na zewnątrz budynków) i hałas wewnętrzny, który jest wytwarzany wewnątrz budynków, np. przez ludzi, przez maszyny i instalacje w pomieszczeniach. Ponad połowa mieszkańców miast w Polsce skarży się na hałas zewnętrzny, nieco mniej – na hałasy przenikające przez stropy, a jedna czwarta – na hałasy zza ścian. W naszym kraju dopuszczalne poziomy dźwięku określa norma PN-87/B-02151/02. Dopuszczalny równoważny poziom dźwięku A od wszystkich źródeł hałasu w pomieszczeniach mieszkalnych w budynkach mieszkalnych wynoszą: - w porze dziennej 40 dB, - w porze nocnej 30 dB.

Dźwięki poniżej 35 dB są nieszkodliwe dla zdrowia, ale mogą być denerwujące. Taki hałas wywołuje szum wody w łazience, brzęczenie lamp jarzeniowych, brzęk przekładanych naczyń w kuchni itp. Hałas w zakresie 35-70 dB powoduje zmęczenie układu nerwowego, utrudnia zrozumiałość mowy, przeszkadza w wypoczynku i wywołuje stres. Normowy dopuszczalny poziom hałasu w pomieszczeniach mieszkalnych nie zostanie przekroczony, gdy zastosuje się środki ograniczające przenikanie hałasów zewnętrznych i wewnętrznych. Pomieszczenia możemy chronić przed hałasami wewnętrznymi stosując odpowiednie rozwiązania budowlane w konstrukcji budynków oraz instalując specjalne zabezpieczenia akustyczne w hałaśliwych urządzeniach i maszynach. Generalną zasadą jest wydzielenie z konstrukcji budynku pomieszczeń ze źródłami drgań i hałasu o dużych poziomach, np. szyby i maszynownie dźwigów, stacje trafo, kabiny sanitarne itp., w postaci niezależnej konstrukcji, izolowanej od pomieszczeń przerwami powietrznymi lub przekładkami przrzeciwdrganiowymi. Niezmiernie ważną sprawą jest zastosowanie ścian zewnętrznych i wewnętrznych a także drzwi i okien o własnościach akustycznych, spełniających wymagania normowe. Wykonanie ww. przegród o własnościach akustycznych zgodnych z wymaganiami normy PN-B-02151 – 3:1999 zapewnia ograniczenie poziomu hałasu do poziomu dopuszczalnego.

Często użytkownicy mieszkań skarżą się na hałas przenikający przez ściany działowe między mieszkaniami. Zwykle przyczyną tego stanu jest niedostateczna izolacyjność akustyczna. Powszechnie stosowany na ściany działowe gazobeton o grubości 24 cm (obustronnie tynkowany) wykazuje wskaźnik izolacyjności akustycznej właściwej 47 dB. Po uwzględnieniu poprawek (na przenoszenie boczne i C) wskaźnik oceny przybliżonej izolacyjności akustycznej właściwej wynosi 44 dB. Taka ściana nie spełnia wymagań normy, gdyż dla ścian między mieszkaniami powinna mieć wartość 50 dB. Należy zatem podwyższyć izolacyjność o 6 dB. Jakie są więc środki zaradcze? Można tu zastosować dwie metody. Pierwsza z nich polega na domurowaniu po jednej stronie ściany działowej drugiej ściany z betonu komórkowego, cegły lub pustaków ceramicznych (np. PDI) o grubości 6 cm, w odległości 6 cm od ściany bazowej. Przestrzeń między ściankami można wypełnić (w tym wypadku nie jest to konieczne) wełną mineralną lub watą szklaną w celu zwiększenia izolacyjności akustycznej. W drugiej metodzie stosujemy lekką ściankę gipsowo-kartonową. Z jednej strony ściany działowej dostawiamy ustrój izolacyjny na szkielecie metalowym o szerokości 50 mm, składający się z wełny mineralnej i płyty gipsowo-kartonowej. Szkielet należy mocować do ściany (lub do stropu i sufitu) przy użyciu podkładek elastycznych.

---

Autor: rzeczoznawca sądowy, akustyk dr Witold Ziółkowski

Więcej na stronie: http://tempus-halas.pl/


Artykuł pochodzi z serwisu www.Artelis.pl

Sposób na mole.

Mole w domu! Skąd się wzięły i jaki jest na nie sposób?

Autorem artykułu jest Krzysztof Jaworski



Wiele osób po zauważeniu w domu tych latających owadów zadaje sobie pytanie, skąd one się wzięły w moim domu. Przecież utrzymujemy dom w czystości i stare ubrania systematycznie usuwamy itp. No właśnie, skąd one się więc biorą!?

Skąd się wzięły mole w domu? Jak sobie z nimi poradzić?

Wiele osób po zauważeniu w domu tych latających owadów zadaje sobie pytanie, skąd one się wzięły w moim domu. Przecież utrzymujemy dom w czystości i stare ubrania systematycznie usuwamy itp. No właśnie, skąd one się więc biorą!?
Zanim odpowiemy na to pytanie należy pamiętać o podziale moli na dwa rodzaje:
- spożywcze
- odzieżowe

W domu najczęściej wbrew pozorom spotykane są jednak mole spożywcze. I nimi tutaj się będziemy teraz zajmować.
Otóż mole spożywcze jak sama nazwa mówi są powiązane z żywnością i właśnie z nią są przynoszone do domu. Jak to ? Zapyta ktoś, przecież kupujemy wszystko zapakowane,zwracamy uwagę na daty ważności etc.
Niestety nie ma to większego znaczenia.
Mole rozwijają się szczególnie dobrze w młynach, magazynach zbożowych itp. I niestety doświadczenie pokazuje, że ich jaja dostają się do opakowań, które są następnie przez nas kupowane w sklepach. Dlatego jest to niezauważalne, nawet przy produkcji. Szczególnie narażonymi produktami są kasze, mąki, a nawet orzechy (które często kupujemy luzem w marketach). Tam owady mają doskonałe warunki do rozwoju i właśnie w ten sposób w 80% trafiają do naszych domów.
Czy jest w tym nasza wina?
NIE
Czy moglibyśmy temu zapobiec?
Raczej nie, chyba, że zrezygnujemy z kupowania tych produktów. To tylko teoretyczna możliwość. Są to w końcu jedne z bardziej podstawowych produktów spożywczych.

Co w takim razie można zrobić?

Po pierwsze możemy podczas rozpakowywania produktu zwracać uwagę, czy nie ma gdzieś na brzegach lub w środku kokonów, lub innych dziwnych odróżniających się od produktu substancji. Jeśli zauważymy , cóż decyzja już tu zależy do Państwa (wyrzucenie lub oczyszczenie).
Niestety nawet jeśli uprzątniemy taki produkt może się okazać, że problem pozostaje.


DLaczego więc zwalczanie moli jest takie trudne?

W momencie, gdy mole zaczynają się wykluwać i latać, dla większości z nas jest to na początku niezauważalne. Czas działa tutaj na ich korzyść. Całymi dniami kryją się za regałami, w ciepłych i ciemnych miejscach. Dopiero gdy jest ich już na prawdę sporo, zaczynamy je zauważać, łapać, zabijać po całym domu. Nie znam niestety nikogo, kto wtedy poradziłby sobie z problemem. Dlaczego? Dlatego, że mole oprócz tego że latają, ciągle składają w różnych miejscach jaja, czego też nie zauważymy bez odsunięcia szaf, szafek i zajrzenia w przeróżne szczeliny. Jest to więc niekończąca się zabawa. Kiedy zabijemy wszystkie mole które dziś zauważyliśmy, jutro są już nowe.

Jaki jest skuteczny sposób na mole!?

Sprawdzoną i skuteczną metodą jest zastosowanie następujących działań:
1) Przejrzenie wszystkich szafek z produktami spożywczymi i samych produktów , o których pisaliśmy powyżej i pilne ich oczyszczenie.
2) Odsunięcie regałów (głównie w kuchni), oraz obejrzenie kaloryferów i okolic. Może być tu potrzebna latarka (ciemne miejsca to najlepsze kryjówki dla nich). Zauważone kokony należy bezwzględnie niszczyć
3) Zastosowanie środków, które zniszczą to czego my nie zauważymy (a na pewno będzie tego sporo). Spośród różnych produktów, które mamy w swojej ofercie na mole. Polecamy następujący, sprawdzony zestaw:
- pułapka na mole spożywcze EXPEL - naklejka, która przyciąga do siebie mole, przyklejają się one do niej i giną. Umieścić ją należy np. na górze szafki kuchennej, lub z tyłu szafek, gdzie tworzone były kokony. Dobrze jest ją umieścić np. blisko drzwi do kuchni, ponieważ niedaleko pułapki powinien być umieszczony kolejny produkt
- płytkę na owady ( mamy tutaj kilka opcji do wyboru - płytka ma szczególne znaczenie w zwalczaniu moli (i nie tylko), nie wymaga ona prądu i działa emitując trutkę na owady w powietrze przez kilka miesięcy. Dodatkowo można ją przestawiać w miejsca gdzie obserwujemy duży ruch owadów. W zależności od ilości pomieszczeń należy dobrać ilość płytek. Najlepszym miejscem na umiejscowienie płytek jest np. korytarz (nie ma tam żywności i nie śpimy tam). Owady i tak latają więc przelecą w strefie oddziaływania płytki a potem dość szybko padną.
- trzeci produkt to koncentrat vigonez na owady latające, jest on bardzo tani, i można go stosować nawet w kuchni (oczywiście bez przesady), koncentratem rozrobionym z wodą należy popryskać np. tyły szafek, ciemne i ciepłe miejsca.

DLACZEGO WAŻNE JEST STOSOWANIE TYCH PREPARATÓW ŁĄCZNIE?
Zastosowanie tych produktów w opisany sposób, spowoduje, że mole będą przyciągane przez pułapkę, zanim do niej dolecą, przelecą przez strefę oddziaływania płytki (trutka emitowana w powietrze) i potem ich wyginięcie będzie szybkie i skuteczne (albo w pułapce, albo jeszcze przed nią).

Przy zastosowaniu powyższych środków i sposobów, całkowite zwalczenie moli powinno nastąpić w ciągu ok. 1-2 tygodni.

Dodatkowym efektem zastosowania tych preparatów, będzie likwidacja większości innych owadów latających (np. komarów, much itp)

UWAGA! Brak aktywnego zwalczania moli szybko powiększy problem! Pamiętaj, że ok . 5 moli dziennie zauważonych w mieszkaniu to już poważny problem, jeśli widzisz ich więcej nie masz na co czekać!

Życzymy powodzenia w oczyszczaniu mieszkania

---

bogaty-student.pl -jeśli nie wierzysz w swoje możliwości finansowe worki-do-odkurzaczy.pl zwalczaj.pl -jeśli robactwo Ci przeszkadza


Artykuł pochodzi z serwisu www.Artelis.pl

piątek, 24 czerwca 2011

Budowa domu. Czy warto zaczynać?

Budowa domu – czy warto teraz zaczynać?

Autorem artykułu jest Bartosz Chmielewski



Budowa domu to marzenie większości z nas. Jednak rosnące koszty powodują, że coraz więcej osób zastanawia się, czy jednak zwykłe M-3 z balkonem nie jest lepszym rozwiązaniem.
Ze względu na rosnące ceny mieszkań w blokach, w ciągu ostatniego roku budowa domu stała się dla większości z nas kuszącą alternatywą. Niestety, ten boom budowlany pociągnął za sobą gwałtowny wzrost cen materiałów. Beton komórkowy, cegła czy silikaty podrożały w niektórych przypadkach o ponad 200%, nic więc dziwnego, że zapał zaczął stygnąć. Jednak dla osób, które doszły do wniosku, że budowa domu przy obecnych cenach mija się z celem, pojawiła się w końcu dobra nowina. Importowane materiały budowlane zatkały lukę na rynku do tego stopnia, że wizyta w składzie nie naraża nas już na zawał. W chwili obecnej tańsze są takie materiały jak pustaki max (obecnie po około 6 PLN/sztuka, podczas gdy jeszcze niedawno kosztowały nawet 8 PLN/sztuka) czy cegły pełne, jednak spadek cen pozostałych to jedynie kwestia czasu. Czy oznacza to, że ponownie budowa domu będzie opłacalna?

Faktem jest, że budowa domu to nie tylko koszty materiałowe, to również konieczność kupna odpowiedniej działki czy zatrudnienia ekipy budowlanej, a tutaj na razie nie ma co liczyć na spadek cen. Grunty pod budowę są coraz droższe, a zarobki, jakie uzyskują nasi budowlańcy w krajach Unii Europejskiej powodują, że większość z nich decyduje się na wyjazd. Już w ubiegłym roku inwestorzy narzekali, że mogliby stawiać dwa razy tyle domów, gdyby tylko mieli więcej ludzi. W chwili obecnej o wykwalifikowanego pracownika jest jeszcze trudniej. Nic więc dziwnego, że koszty robocizny są coraz wyższe, a co gorsza, nie idzie z nimi w parze jakość wykonania. Do tego jeszcze osoby, które dojdą do wniosku, że budowa domu w tej chwili jest dobrym rozwiązaniem, powinny pamiętać, iż obniżka cen materiałów może być tylko chwilowa. Już wkrótce nasz kraj zmieni się w wielki plac budowy ze względu na przygotowania do Euro 2012. To oznacza, że najpopularniejsze materiały budowlane znów będą trudno dostępne i musimy brać pod uwagę, że w ciągu najbliższych kilku lat czeka nas w budownictwie ciągła huśtawka cenowa. Owszem, w chwili obecnej o koniecznych inwestycjach głównie się mówi, jednak musimy pamiętać, że budowa domu w większości przypadków nie jest przedsięwzięciem na kilka tygodni. Mimo tego, że nowoczesna architektura i projekty domów umożliwiają uzyskanie stanu zamkniętego w półtora miesiąca, wiąże się to z wyższymi, niż w wypadku tradycyjnych robót, kosztami i nie każdego usatysfakcjonuje otrzymany efekt. Biorąc pod uwagę wszystkie te okoliczności, trzeba pogodzić się z faktem, że budowa domu w najbliższych latach będzie przedsięwzięciem co najmniej ryzykownym jeśli chodzi o kwestie finansowe.

Więcej na temat materiałów budowlanych i budowy domu można znaleźć na portalu www.xella20cm.pl

---

Bartosz Chmielewski
Redaktor serwisów: Buduj Dom Pasywny, Materiały Budowlane oraz Artykuły do przedruku


Artykuł pochodzi z serwisu www.Artelis.pl

Wąska działka i dom.

Dom na wąskiej działce

Autorem artykułu jest Krzysztof Lis



Działki wąskie są zazwyczaj tańsze od działek o normalnych wymiarach. Czy warto oszczędzać w ten sposób?
Przy dzisiejszych cenach mieszkań, bez olbrzymiego kredytu do końca życia ciężko kupić jakąkolwiek nieruchomość. Z tego względu dla wielu rodzin jedyną możliwością realizacji marzeń mieszkaniowych jest budowa domu. W niektórych przypadkach budowa domu jest tańsza, niż kupno mieszkania nawet po uwzględnieniu większych kosztów dojazdu do pracy!

Ze zwiększonego zainteresowania działkami wynika wzrost ich cen. Niestety, już się zaczął. Działki są już znacznie droższe, niż choćby rok temu. Z tego powodu trafić tanią działkę jest trudno. Dobrej i taniej działki trzeba długo szukać.

Łatwo jest kupić tanią działkę o kłopotliwym kształcie. Doskonałym przykładem są działki wąskie. Ich cena jest znacznie niższa, niż działek w niedalekiej okolicy, o większej szerokości. Dlaczego?

Z bardzo prostej przyczyny. Nie jest łatwo taką działkę zagospodarować. Nie jest łatwo zbudować dom na wąskiej działce. Ze względu na wymagane przez przepisy odległości ścian od granic działki dom musi być wąski. Dlatego nie jest łatwo znaleźć projekt domu na wąską działkę...

Przykładowo, na działce o szerokości 16 metrów (wcale nie małej) można zmieścić jedynie dom o szerokości 10 metrów. To przy założeniu, że w obydwu ścianach krańcowych nie będzie okien. Jeśli okna miałyby w nich zainstalowane, ta maksymalna szerokość domu spadnie do 8 metrów! To zazwyczaj nie jest problemem, bo można zbudować dom stosunkowo długi, ale wąski. Gorzej, jeśli dla działki wydane są warunki zabudowy, według których dom musi być umiejscowiony z kalenicą równoległą do krótszej krawędzi działki...

Dla kobiet równie ważne jak umiejscowienie domu będzie zagospodarowanie ogrodu. To kobiety właśnie mają zazwyczaj większą potrzebę urządzenia schludnego miejsca, w którym rodzina będzie mogła wypoczywać na świeżym powietrzu. Na wąskiej działce ogród urządzić jest trudno. Ciężko będzie na niej zmieścić na przykład oczko wodne, altanę, trawnik do gry w piłkę dla dzieci i tak dalej. To wszystko przez tę nieszczęsną szerokość (wąskość?) działki. Ona też sprawia, że trudno będzie się odizolować od sąsiadów, co pozwoliłoby na przykład spędzać czas w ukryciu przed ich wzrokiem. A także przez generowanym przez nich hałasem (np. koszenie trawy głośną kosiarką) czy zapachami (np. dym z komina, gdy sąsiad właśnie pali plastikowe butelki).

No ale cóż... Czasem nie ma wyjścia. W niektórych miejscowościach nie sposób kupić szerokiej działki w dobrym punkcie. A jeśli już się da, najczęściej jest ona droższa. Działkę wąską można kupić niesamowicie tanio, co wynika również z tego, że poza zamieszkaniem nie ma ona innego zastosowania. Ciężko uprawiać wąską działkę. Ciężko zmieścić na niej budynki jakiegoś przedsiębiorstwa.

Czy warto oszczędzać na takiej działce? W mojej opinii tak. Mówię to z własnego doświadczenia, bo kupiłem działkę o szerokości 17 metrów. Ufam, że uda mi się tam postawić dom. :)
---

Krzysztof Lis


Artykuł pochodzi z serwisu www.Artelis.pl

Dom szkielet drewniany.

Szkielet drewniany - technologia, którą warto poznać

Autorem artykułu jest papaj



Jeżeli zdecydowaliśmy się na budowę własnego domu i czytamy jakie trendy obecnie obowiązują w branży budowlanej na pewno trafimy na duży wybór domów drewnianych wyknanywanych w technologii szkieletu drewnianego. Ta technologia zdobywa w naszym kraju coraz większą popularność i dobrze byłoby wiedzieć na czym ona polega.

W tego typu konstrukcjach dach, ściany i stropy konstruowane są z małogabarytowych elementów drewnianych. To właśnie określane jest jako lekki szkielet drewniany. Konstrukcję nośną dla szkieletu stanowią betonowe ławy fundamentowe zbrojone konstrukcyjnie, oraz murowane lub wylewane ściany fundamentowe zwieńczone żelbetowym wieńcem obwodowym.

Ściany zewnętrzne budynku wykonane są z poziomej podwaliny, do której montowane są drewniane słupki konstrukcyjne o rozstawie 40-60 cm, zwieńczone oczepem. Przestrzeń między słupkami wypełniana jest wełną mineralną. Na słupki od zewnętrznej strony montowane są płyty poszycia OSB 3, folia wiatroizolacyjna i izolacja termiczna (styropian ryflowany). Dzięki temu dom posiadający szkielet drewniany jest odporny na wychładzanie spowodowane dużym wiatrem i zachowuje ciepło wewnątrz pomieszczeń. Z zewnątrz do wykończenia elewacji można użyć różnych materiałów, np. tynku akrylowego lub okładziny drewnianej. Decyzja w tym zakresie jest pozostawiana inwestorowi.

W ścianach wewnętrznych domów posiadających szkielet drewniany montuje się folię paroizolacyjną i płyty G-K. Konstrukcja ściany wewnętrznej jest wykonana tak samo jak zewnętrznej. Podwalina z słupkami konstrukcyjnymi i oczepem. Płyty G-K są montowane na tych słupkach.

Strop między kondygnacyjny wykonuje się układając drewniane belki na wewnętrznych ścianach nośnych i na podporach belek zlokalizowanych w ścianach zewnętrznych budynku. Rozstaw i przekrój belek zależy od wielkości obciążeń i długości elementu. Przestrzeń między belkami wypełnia się wełną mineralną. Od dołu montuje się płyty G-K stanowiące sufit. Na górnej powierzchni belki montuje się płyty poszycia z płyt OSB, następnie w zależności od przeznaczenia pomieszczenia jak i indywidualnych wymagań inwestora, warstwy wykończeniowe (np. biała podłoga, płytki ceramiczne na podwójnej płycie poszycia przełożonej izolacją przeciwwilgociową).

Cały dom zwieńczany jest dachem, którego konstrukcja, tak jak reszty domu, wykonana jest z drewna. Więźba dachowa jest dodatkowo ocieplona płytami z wełny mineralnej. Od wewnątrz montowane są płyty G-K, które stanowią sufit. Dach z zewnątrz pokrywany jest ceramicznymi lub cementowymi dachówkami montowanymi na łatach.

Jak łatwo zauważyć domy drewniane, które posiadają szkielet drewniany nie muszą koniecznie być wykańczane drewnem. Drewniany jest tylko szkielet domu, wykończenie zależy głównie od naszych własnych potrzeb i gustów.

---

Artykuł pochodzi z serwisu www.Artelis.pl

Projekt domu gotowy - wady i zalety

Gotowy projekt domu jednorodzinnego – wady i zalety.

Autorem artykułu jest Bartosz Chmielewski



W marzeniach widzimy swój nowy dom, idealnie dostosowany do naszych potrzeb, chciałoby się powiedzieć - jak z obrazka. Niestety, przy zakupie gotowego projektu możemy spotkać się kilkoma przykrymi niespodziankami. Co należy zrobić, aby uniknąć rozczarowań?
Większość osób zdecydowanych na budowę domu wybiera gotowy projekt domu jednorodzinnego. Nietrudno odgadnąć, dlaczego tak się dzieje. Zarówno czasopisma jak i strony www poświecone budownictwu (np. http://www.xella20cm.pl) są pełne pięknych grafik przedstawiających lśniące łazienki, błyszczące parkiety, idealnie przejrzyste okna oraz równiutko przycięte żywopłoty. Trzeba przyznać, że ten chwyt reklamowy zazwyczaj jest skuteczny.

Nie należy jednak z góry potępiać idei kupna gotowego projektu. Jeśli któryś z szerokiej oferty dostępnej na rynku przypadnie nam do gustu, to nie ma powodów by z niego nie skorzystać. Musimy jednak zwrócić uwagę na wszelkie szczegóły proponowanej nam oferty, by uniknąć przykrych rozczarowań. Budowa domu jest inwestycją na lata. W naszym nowym domu chcielibyśmy czuć bezpiecznie i swobodnie, ponieważ będziemy w nim zarówno odpoczywać, spędzać czas z rodziną, a niekiedy także pracować. Nasz dom musi więc spełniać szereg kryteriów, by stał się miejscem z naszych marzeń. Gotowy projekt domu jednorodzinnego może nie spełnić naszych oczekiwań.

Klasyczny przykład – schody na pierwsze piętro, czasem również na drugie. W folderach, czy nawet multimedialnych animacjach występują często schody wąskie i wielokrotnie złamane. Niekiedy nawet są to schody spiralne. Wyglądają cudownie i zajmują mało miejsca. Problem pojawia się wtedy, gdy prezentowany projekt zakłada tylko ten jeden sposób dostania się na górę, co w przypadku np. wymiany mebli po kilku latach może doprowadzić do sporych komplikacji. Trudno także wyobrazić sobie, jak osoba starsza, chora lub niepełnosprawna miałaby dostać się na wyższą kondygnację.

Sprawa może wyglądać podobnie w przypadku naszej nowej, pięknej i przestronnej łazienki do której można się dostać jedynie przechodząc przez cały dom, wzdłuż wielkich okien, które dają szansę przechodniom i sąsiadom na obejrzenie naszej porannej garderoby. Gotowy projekt domu jednorodzinnego potrafi zawierać więcej takich niespodzianek.

Czy jest na to rada? Owszem – wystarczy zachować zimną krew i rozsądek podczas wyboru projektu. A co najważniejsze - pamiętać, że dom ma nam służyć jako miejsce zamieszkania, a nie imponowania znajomym. Architektura nie przez przypadek klasyfikowana jest jako sztuka użytkowa - to, co ładnie wygląda, musi być również praktyczne. A więc, zanim ruszy budowa domu, warto spędzić trochę czasu i zastanowić się, czy ten konkretny, gotowy projekt domu jednorodzinnego jest dla nas naprawdę najbardziej odpowiedni.

---

Bartosz Chmielewski
Redaktor serwisów: Buduj Dom Pasywny, Materiały Budowlane oraz Artykuły do przedruku


Artykuł pochodzi z serwisu www.Artelis.pl

Kaloryfery.

Grzejniki dla domu - o czym warto pamiętać

Autorem artykułu jest tiam



Wydawałoby się, że wybór nowego grzejnika nie jest niczym trudnym. Planując zakup grzejników szybko jednak zauważymy, że zadanie to wcale nie jest takie łatwe. Do wyboru mamy grzejniki płytowe, konwekcyjne, żeberkowe, dekoracyjne. Dodatkowo producenci prześcigają się w najróżniejszych formach oferowanych produktów.

Mogłoby się wydawać, że wybór nowego grzejnika to nic trudnego. Planując zakup grzejników szybko jednak zauważymy, że nie jest to łatwe zadanie. Do wyboru mamy bowiem nie tylko wszędobylskie grzejniki płytowe ale również grzejniki konwekcyjne, powracające do łask grzejniki żeberkowe i całą gamę grzejników dekoracyjnych, nie wspominając już o bardzo dużym wyborze grzejników łazienkowych.

Dokonując wyboru grzejnika należy pamiętać, że musi być on dopasowany do rodzaju instalacji jaką posiadamy w swoim domu oraz do funkcji pomieszczeń. Największe pole manewru mamy więc budując nowy dom. Już na początku prac instalacyjnych warto dokładnie określić rozmieszczenie wybranego sprzętu grzewczego.

Optymalną cyrkulację powietrza zapewnia zamocowanie grzejników tam gdzie straty ciepła są największe czyli w okolicy okien i drzwi. Jeśli natomiast grzejnik miałby się znaleźć na ścianie pozbawionej okien to warto nad nim umieścić dodatkową osłonę odbijającą strumień powietrza i przemieszczającą go do wnętrza pomieszczenia.

Choć wybór grzejników jest bardzo duży zazwyczaj wybieramy tradycyjnie grzejniki płytowo-konwektorowe. Są one wydajne, można je stosować praktycznie w każdym pomieszczeniu choć stosowanie ich w łazience nie jest najlepszym pomysłem ze względu na dużą wilgotność powietrza i duże prawdopodobieństwo korozji.

Coraz większą popularnością cieszą się powracające do łask grzejniki żeberkowe – dzisiejsze modele mają ze swoimi żeliwnymi poprzednikami wspólną chyba tylko nazwę. Współczesne grzejniki żeberkowe są o wiele bardziej odporne na korozję od grzejników płytowo-konwektorowych. Pod względem mocy cieplnej są również niewiele gorsze.

Dodatkową zaletą jest możliwość praktycznie dowolnego doboru długości grzejnika – zbudowanego wszak z powtarzalnych elementów. Większość rodzimych producentów nie policzy nam za ten luksus ani złotówki więcej. Wadą niektórych grzejników żeberkowych jest to iż często są wykonane z aluminium którego nie dla się łączyć z tak popularną obecnie instalacją miedzianą.

Jeśli zajdzie potrzeba zamontowania dodatkowego grzejnika na ścianie pozbawionej okien i drzwi i bez możliwości zamaskowania obecności grzejnika w tym miejscu warto pokusić się o grzejnik dekoracyjny. Wraz ze wzrostem popularności tego typu grzejników wzrosła też liczba ich producentów, a co za tym idzie spadły ceny. To co do niedawna było nie lada luksusem obecnie jest dostępne dla każdego.

Nie można również zapominać o łazience. Jak już wcześniej wspomnieliśmy instalowanie grzejnika płytowo-konwektorowego w łazience nie jest najlepszym pomysłem. Poza tym grzejnik w tym pomieszczeniu może pełnić dodatkowe funkcje, a mianowicie służyć za suszarkę do ubrań czy ręczników. Tu z pomocą przychodzą nam grzejniki łazienkowe. Warto zainstalować popularną „drabinkę” która będzie jednocześnie suszarką. Jeśli wymiary pomieszczenia na to pozwalają można zamontować grzejnik łazienkowy obrotowy - tym samym nasza „drabinka” będzie o wiele bardziej funkcjonalna, nie wspominając już o tym, że będzie o wiele prościej utrzymać ją w czystości. Ze względu na większe prawdopodobieństwo korozji dobrym rozwiązaniem jest zamontowanie w łazience grzejnika chromowanego.

Nie wszyscy zdają sobie z tego sprawę ale większość grzejników poza wersją w kolorze białym lub wersją chromowaną producenci oferują nam w dowolnym kolorze z palety RAL. Jest to oczywiście usługa dodatkowo płatna ale warto dopasować kolorystycznie nasze grzejniki do wystroju wnętrz szczególnie jeśli musimy je umieścić w miejscach wyjątkowo widocznych.

---

tiam


Artykuł pochodzi z serwisu www.Artelis.pl

Tani dom.

Jak tanio wybudować dom

Autorem artykułu jest Grajek Grajek



Wiele osób uważa, że budowa domu musi równać się z ogromnymi kosztami. Jednak jak się okazuje, wystarczy trochę pomyśleć, a koszty te będzie można naprawdę mocno zniwelować. Oczywiście nadal będzie to bardzo poważna inwestycja, ale o wiele tańsza niż zakładaliśmy na początku.

Budowę domu zaczyna się oczywiście od zakupu działki. Działki blisko wielkich miast są zawsze droższe od tych, które umiejscowione są z dala od metropolii. Warto zastanowić się nad tym, czy potrzebujemy działki, która znajdować się będzie blisko miasta, a będzie dużo droższa, czy raczej kupimy działkę na wsi, lub w niewielkim miasteczku, dzięki czemu zaoszczędzimy naprawdę potężne pieniądze, które będzie można wydać np. na umeblowanie domu.

Gdy już mamy wymarzoną działkę, warto rozejrzeć się za wymarzonym projektem domu. Tutaj może pomóc nam wiele pism, w których przedstawione są na prawdę ogromne ilości różnorakich projektów. Musisz pomyśleć, czy chcesz dom z 2-3 czy 4 pokojami, weź pod uwagę, jaka przestrzeń jest Ci potrzebna, ile chcesz łazienek, jak duży musi być salon... Jak widzisz już sam projekt może sprawić spore problemy, jednak warto myśleć podczas jego wybierania, bo potem okaże się, że nasz dom będzie o wiele za duży, a koszty jego eksploatacji także nie będą małe.

Kolejnym krokiem jest zamówienie materiału. Tutaj warto rozejrzeć się po niewielkich składach materiału, ponieważ często mają one niższe ceny, od wielkich składowisk. Warto porozmawiać z kimś kompetentnym, żeby niepotrzebnie nie przepłacać. Dobrze jest także skonsultować się ze znajomymi, którzy już postawili swój wymarzony dom. Sam korzystałem z takich podpowiedzi i naprawdę polecam Ci ten sposób. Nie należy ufać w 100% temu, co mówią fachowcy. Czasami zwykli ludzie mają więcej doświadczenia w tych sprawach, niż inżynierowie uczący się na uczelniach.

Ostatnim krokiem w budowie domu jest zamówienie i opłacenie ekipy, która wystawi nasz wymarzony dom. Dobrze byłoby, gdybyś znał się co nieco na murarce. Dzięki temu będziesz mógł zrobić wiele sam, dzięki czemu zaoszczędzisz spore pieniądze. Wiem, że nie każdy umie murować czy zbroić, jednak każdy może nauczyć się wbić przysłowiowy gwóźdź w ścianę. Jeśli masz odrobinę dobrej woli, to wiele rzeczy będziesz mógł zrobić sam, a nie zamawiał do tego profesjonalnej ekipy.

Jeśli uważnie czytałeś ten artykuł, prawdopodobnie już wiesz, jak wybudować tani, solidny dom. Jednak jeśli chcesz zaoszczędzić więcej pieniędzy, powinieneś czytać też inne artykuły, w których dowiesz się jak solidnie i szybko nauczyć się ciesielki. Pamiętaj, że grunt to umiejętności!

---

Autorem tekstu jest Grajek.

Zapraszam na mój blog: jak zbudować tani dom.


Artykuł pochodzi z serwisu www.Artelis.pl

Dom za połowę ceny.

Jak wybudować dom jednorodzinny za połowę ceny

Autorem artykułu jest Piotr Waydel



Od zawsze, zastanawia mnie irracjonalność zachowań ludzi, pragnących wybudować sobie dom.
Od zawsze, zastanawia mnie irracjonalność zachowań ludzi, pragnących wybudować sobie dom. Bardzo często zaciągają oni na ten cel wieloletni kredyt, który jest ogromnym obciążeniem dla ich bieżącego budżetu, a w niepewnej sytuacji rynkowej i nieprzewidywalnej przyszłości, stwarza duże ryzyko niewypłacalności i utraty domu. Zakładają tym sobie stryczek na szyję i zgadzają się na życie w trudzie, przez bardzo wiele lat.
Często również, po wybudowaniu, okazuje się, że to nie jest taki dom, jaki sobie wymarzyli. Nie bez powodu mówi się, że dopiero trzeci spełnia oczekiwania.

Dla znacznie mniej ważnych spraw, takich jak podwyżka o 100 czy 200 zł, lub awans na wyższe stanowisko, ludzie potrafią poświęcić mnóstwo czasu i zadać sobie wiele trudu.
W przypadku planowania domu, najczęściej oglądają obrazki, czytają reklamy, porównują ceny, słuchają rad sąsiada, lub krytyki teściowej i poszukują najlepszego kredytu. Najchętniej powielają rozwiązania z najbliższego otoczenia, lub propozycje medialne. Mają mgliste pojęcie o różnych technologiach, materiałach i rozwiązaniach. Najczęściej również nie potrafią zweryfikować ofert, ani policzyć, czy są racjonalne.

Inwestor zdaje się najczęściej na projektanta i wykonawcę, a każdy z nich ma swój punkt widzenia i swój interes. W takim trójkącie trudno o porozumienie.
Poza tym, rzadko który projektant czynnie, czyli fizycznie, uczestniczył w budowach. To, co dobrze wygląda na papierze, zdarza się, że jest niemożliwe fizycznie. Jako student, w ramach praktyk, uczestniczyłem kiedyś w budowie domu mieszkalnego, w planach którego suma wymiarów wewnętrznych była większa od zewnętrznych.

Aby zminimalizować koszty, wyeliminować błędy i osiągnąć wymarzony cel, trzeba zainwestować swój czas na zdobycie odpowiedniej wiedzy, oraz spróbować nauczyć się na cudzych doświadczeniach i błędach. Zwróci się stokrotnie.

Tu uważam, że przede wszystkim należy poznać przynajmniej niektóre rozwiązania, związane z budownictwem pasywnym, oraz zastanowić się nad częściową autonomią. Zalążek takiej informacji znalazłem na stronie drewnozamiastbenzyny.pl

Sama wiedza jest absolutnie niezbędna, ale nie wystarczy do osiągnięcia celu postawionego w tytule. Należy się zastanowić, gdzie i jak można wydać mniej, bez szkody dla jakości. Podam dwa przykłady.

Parę lat temu kupiłem dom do pełnego remontu, aby osobiście potrenować wszystkie roboty wykończeniowe. Dom ma powierzchnię około 320 m2. Między innymi należało w nim zrobić centralne ogrzewanie. Odwiedziłem sześć, czy siedem różnych firm, zajmujących się instalacją. Przedstawili mi oferty wstępne w przedziale od 25000zł do 54000zł. Oczywiście zgodnie z moimi założeniami, zdecydowałem się sam wszystko zrobić.

Aby obniżyć koszt zakupu grzejników i materiałów, skontaktowałem się z ludźmi, którzy też potrzebowali zrobić CO. Razem uzbierało się tego całkiem sporo. Odwiedziłem kilka hurtowni i zaproponowałem najmniejszej, oczywiście z innego rejonu, która miała niższe upusty u producentów niż pozostałe, wspólne zamówienie. Całość zamówienia poszła na jej rachunek. Ponieważ większość została zapłacona praktycznie gotówką, dostaliśmy dodatkowy bonus w stosunku do cen zakupów innych hurtowni. Hurtownia na nas nie zarobiła, ale uzyskała na stałe lepsze upusty. Ponieważ byliśmy z innego rejonu, nie zrobiła sama sobie konkurencji. My kupiliśmy taniej, niż kupują duże hurtownie.

Instalację montowałem wieczorami, przez dwa tygodnie. Całkowity koszt wszystkich materiałów wyniósł niecałe 11000zł. Porównując do najtańszej oferty, zarobiłem przez te kilkanaście wieczorów 14000zł, wiele się nauczyłem i poznałem wiele osób. Myślę, że był to czas dobrze wykorzystany.

Inny przykład:

Kowalski pracuje na budowach. Dostaje na rękę 1600zł, co kosztuje jego pracodawcę 3000zł. Pracodawca musi jeszcze na nim zarobić i pokryć inne koszty. Załóżmy, że cena sprzedaży pracy Kowalskiego przez firmę wynosi tylko 4000zł.
Wiśniewski pracuje jako nauczyciel. Zarabia tak samo jak Kowalski.
Każdy z nich może w najlepszym przypadku kupić tylko 40 % pracy drugiego, chociaż tak samo zarabiają.

Mogą się zatrudnić wzajemnie na czarno, ale to jest już nielegalne. Nawet wzajemna, bezpłatna pomoc sąsiedzka jest definiowana jako szara strefa. Fiskus chce w takim przypadku podatku od darowizny, jaką jest przysługa, lub podatku od działalności gospodarczej od każdego z nich. W zasadzie wzajemna pomoc jest barterem wewnętrznym. Można to również nazwać bankiem czasu, bankiem usług, czy porównać do działalności typu LETS.

Ale jeśli zna się dobrze przepisy i różne formy działalności, można to zrobić legalnie.

W zeszłym roku w ramach nauki i praktyk, uczestniczyłem w kilku małych prywatnych budowach. Koszt wybudowania w zależności od zastosowanej technologii wyniósł od 870zł/m2 do 1120zł/m2, bez ceny ziemi, przyłączy i białego montażu.

Od przyszłego roku, indywidualnym inwestorom nie będzie przysługiwał zwrot różnicy VAT, jako że należy się tylko bogatym inwestorom. Działając wspólnie można będzie rozwiązać ten problem.

Dużo łatwiej również, można rozwiązać problem kredytu, jeśli buduje dobrze i bardzo tanio, dzięki czemu wartość hipoteki znacznie przewyższa zapotrzebowanie na finanse.

Przedstawiłem powyżej tylko drobną cząstkę informacji i możliwości. Takie możliwości kryją się nie tylko przy budowie domu, ale praktycznie wszędzie.

Artykuł ten ma za zadanie zmusić do zastanowienia się przed podjęciem decyzji, często rzutującej na całe życie. Skierowany jest przede wszystkim do ludzi przedsiębiorczych, wytrwałych i zdecydowanych. Jest to wstęp do próby stworzenia niesformalizowanej, zdecentralizowanej, otwartej struktury sieciowej, opartej na współpracy, zaangażowaniu i myśleniu.
W tym celu powstaje strona internetowa i następne artykuły czekają na publikację.

Piotr Waydel

---

Piotr Waydel


Artykuł pochodzi z serwisu www.Artelis.pl

Czerwiec w ogrodzie.

Ogród – co sadzimy w czerwcu?

Autorem artykułu jest hotpatriot



Czerwiec jest porą porządkowania: przycinania krzewów i wykopywania cebulek uschniętych kwiatów. Większość roślin zakończyła już czas kwitnienia, ale niektóre będą potrzebowały Twojej troski. Co uwzględnić w tym miesiącu przy aranżacji naszego ogrodu letniego?

Róże

Róża to prawdziwa domina w tym miesiącu - teraz właśnie zaczyna się jej kwitnienie. Za najszlachetniejsze uchodzą róże pienne. Uprawiane w pojemnikach nadają się jako ozdoby drewnianych tarasów i balkonów, wkopane w ziemię natomiast doskonale harmonizują z pergolami i ogrodzeniami. Róże wielkokwiatowe, powinny natomiast rosnąć w kluczowych, eksponowanych miejscach ogrodu lub w kącie wypoczynkowym.


Rośliny pnące

Czerwiec to okres kwitnienia powojników i innych pnących roślin. Ponieważ są one delikatne i wiotkie, potrzebują wsparcia. Kupując pnącza spytaj koniecznie o okres kwitnienia. Są bowiem odmiany kwitnące bardzo długo, jak właśnie powojniki, od wiosny do jesieni. Jeśli cenisz prostotę i monochromatyczność, wybierz pnącza wiecznie zielone, takie jak bluszcz pospolity.
Rośliny rabatowe
Maki, lilie, naparstnice, kosaćce i inne rośliny rabatowe wypełnią Twój ogród tęczowymi kolorami i życiem. Pamiętaj, że czerwiec to czas wysiewu dwuletnich kwiatów (takich jak malwy lub goździki). Nasiona najlepiej wysiewać w większych odstępach (należy pamiętać o częstym podlewaniu i o przesadzeniu ich wiosną).


Liliowce

Piękne i nastrojowe, a przy tym łatwe w utrzymaniu. Obecnie na rynku dostępnych jest wiele rozmaitych odmian liliowców w rozmaitych kolorach - białym, odcieniach żółci, różu, czerwieni, aż po czarny. Niektóre gatunki są wyjątkowo dekoracyjne: mają dwukolorowe płatki, z paskiem lub oczkiem, nadając egzotyki ogrodowi. Liliowce znane są też z bogactwa kształtów swoich kwiatów - obok klasycznych, lejkowatych oraz dzwonkowatych występują bardziej wyszukane: gwiaździste, dzbanuszkowate i pajęcze. Mogą też być z ząbkowatymi brzegami kwiatów, lub fryzowane, zakończone falbanką lub przypominające girlandę. Ich zapach wspaniale podkreśla atmosferę letnich wieczorów.

---

Zobacz innowacyjne projekty architektury ogrodowej, zadaszenia, pergole, wiaty, altany i inne.


Artykuł pochodzi z serwisu www.Artelis.pl

Trąby anielskie ( DATURA) uprawa i pielęgnacja

Datura (trąby anielskie) – sekrety uprawy i pielęgnacji

Autorem artykułu jest Łukasz Gałuszka



Chcesz dowiedzieć się co robić, aby twoje datury pięknie kwitły? Przeczytaj ten artykuł.

Datura zwana także często "trąbami anielskimi" pochodzi prawdopodobnie z południowej Europy albo Azji Mniejszej. Uwagę przyciąga przepięknymi kwiatami w wielu kolorach i olbrzymimi zielonymi liśćmi. Trąby kwiatowe osiągają około 20-30 cm. Roślina ta przy odpowiedniej pielęgnacji w ciągu sezonu letniego potrafi urosnąć nawet 1,5 metra. Najczęściej spotykane kolory datur to: biały, różowy, pomarańczowy i czerwony.

Niestety roślina ta jest trująca. Także należy zadbać o to, aby dziecko albo zwierzę domowe trzymało się z daleka.

Kiedy je sadzić?

Trąby anielskie są roślinami wieloletnimi, ale trzeba je w zimie przechowywać w domu, ponieważ nie wytrzymają minusowej temperatury. Wystarczy kilka kresek poniżej zera i umarzną.

Tak więc można je posadzić zarówno w ogrodzie, gruncie jak i w donicy. Decydując się jednak na posadzenie ich w gruncie, trzeba pamiętać o tym, by je wykopać w odpowiednim momencie (przed pierwszymi przymrozkami).
Datury w gruncie najlepiej posadzić po majowych przymrozkach. Można oczywiście zrobić to wcześniej, ale wtedy trzeba je zabezpieczyć np. agrowłókniną jeśli przymrozki wystąpią.
Jeśli w ogrodzie znajduje się niezbyt żyzna gleba, najlepiej jest wykopać duży dołek i wsypać do niego np. uniwersalną ziemię do kwiatów zakupioną w sklepie ogrodniczym, a następnie posadzić daturę.

Jak wygląda pielęgnacja?

Rośliny te są bardzo żarłoczne. Potrzebują sporo składników pokarmowych i dużo wody! W upalne lato trzeba je podlewać nawet trzy razy dziennie (jeśli posadzone są w donicach - natomiast jeśli zostały posadzone w gruncie – jeden raz powinno wystarczyć). Można je zasilać np. nawozem "azofoska" raz w tygodniu. Ale niedawno pojawiły się specjalne mieszanki nawozowe do datur, tak więc nie ma potrzeby testować innych nawozów.
Trąby anielskie lubią miejsca słoneczne, ale osłonięte przed wiatrem (ponieważ są kruche i mocny wiatr może je uszkodzić).

Jak je przechowywać w zimie?

Datury należy poobcinać na żądaną wysokość (jeśli są dobrze nawożone i podlewane, to potrafią wyrosnąć na naprawdę duże okazy i później jest problem, bo nie mieszczą się w pomieszczeniu, w którym je chcemy przechować).
Kwiaty te należy wykopać przed zimą i wrzucić je np. do dużej donicy, obsypując korzenie ziemią. Przez całą zimę powinne być w niskiej temperaturze (ok.5–10 stopni) w zaciemnionym pomieszczeniu (na przykład w piwnicy). Jeśli datury były posadzone w donicach, również należy je przechowywać w chłodnym pomieszczeniu. Raz na jakiś czas trzeba je podlać, żeby nie uschły.

Podsumowanie

Datury należy posadzić w żyznej, próchnicznej ziemi, koniecznie trzeba je często nawozić i podlewać oraz chronić przed mrozem.

Jeśli te wszystkie warunki zostaną spełnione, rośliny odwdzięczą się nam przepięknymi kwiatami i liśćmi.

---

Rośliny ogrodowe - odmiany, pielęgnacja i uprawa.


Artykuł pochodzi z serwisu www.Artelis.pl

Studnia na działce. Od czego zacząć by mieć zdrową wodę.

Mam własne ujęcie wody kiepskiej jakości i boję się o swoje zdrowie. Od czego zacząć i jak dobrać filtr do wody?

Autorem artykułu jest Paweł Bednik



Szybkie rozrastanie się miast oraz boom na rynku budowlanym powoduje, że Wodociągi nie nadążają z budową infrastruktury. Wiąże się to z koniecznością kopania własnych ujęć wody dla domów jednorodzinnych. Często taka woda jest niskiej jakości i wymaga instalacji systemu uzdatniania wody. Jak jednak dobrać odpowiedni filtr do wody?

Problem niskiej jakości wody z własnego ujęcia dotyczy nawet 90% domostw. Woda płynąca w domu powinna spełniać określone normy. Najczęstsze problemy z wodą to: podwyższona zawartość żelaza, manganu oraz amoniaku. Poza tym woda z własnego ujęcia często jest mętna, ma żółtawy kolor i nieprzyjemnie pachnie.

Podwyższona zawartość żelaza, manganu oraz mętność ma związek z podłożem w którym wykopana jest studnia. Wykryty amoniak w wodzie jest zazwyczaj związany z obecnością pól uprawnych w najbliższej okolicy.

Aby odpowiednio dobrać filtry do wody musimy najpierw ustalić, jaka dokładnie woda znajduje się w naszym ujęciu. Konkretny rodzaj stacji uzdatniania dobiera się na podstawie badań wody. Wykonuje je Sanepid oraz szereg lokalnych, wyspecjalizowanych laboratoriów.

Poniżej można zobaczyć wyniki typowego badania wody.

W tabeli umieszczone są kolejno badane składniki znajdujące się w wodzie. Każde badanie oprócz osiągniętego wyniku pokazuje również dopuszczalną normę, jaką należy spełnić. Koszt badania szczegółowego zaczyna się już 200zł i trwa do 10 dni roboczych.

Pobranie próbki wody do badania powinno odbyć się zgodnie z poniższą procedurą:

1. Przygotowujemy czyste naczynie szklane lub plastykowe o pojemności minimum 1 litra,

2. Odkręcamy kurek zimnej wody i czekamy minimum 10 minut.

3. Naczynie zalewamy wodą po same brzegi, tak aby pod zakręconym korkiem nie pozostał pęcherz powietrza.

4. Próbkę wody przeznaczonej do badania należy dostarczyć w przeciągu kliku godzin od momentu pobrania. Jednak nie dłużej niż 24h.

Proste badanie wody możemy również wykonać we własnym zakresie. Służą do tego specjalne testy akwarystyczne sprzedawane w postaci kropelkowej lub specjalnych pasków.

Badania takie są skuteczne przy wodzie dobrej średniej jakości. Jeżeli jednak nasza woda wielokrotnie przekracza dopuszczalne normy zaleca się wykonanie badania szczegółowego.

Dobór odpowiednich filtrów do wody wymaga szczegółowej wiedzy. Dlatego wraz z naszym badaniem wody, warto zwrócić się do profesjonalnej firmy, specjalizującej się w takiej działalności.

Poważna firma, złamująca się dostarczaniem systemów uzdatniania wody, z pewnością wyśle swojego pracownika bezpłatnie na oględziny miejsca instalacji oraz dobór konkretnego systemu.

---

Pozdrawiamy

Zespół ŚwiatFiltrow.pl


Artykuł pochodzi z serwisu www.Artelis.pl

Rąbanie drewna - szybki kurs.

Krótki kurs rąbania drewna.

Autorem artykułu jest drewnobloger



Rąbanie drewna nie jest wbrew pozorom czynnością ani łatwą ani bezpieczną, dlatego też celem niniejszego artykułu jest podanie kilku praktycznych porad, dzięki którym rąbanie drewna stanie się bardziej efektywne oraz bezpieczne. Sezon grzewczy zbliża się nieuchronnie i z pewnością na niejednym podwórku rąbie się drewno opałowe.

Pierwsza sprawa z której należy sobie zdawać sprawę to kwestia bezpieczeństwa. Siekiera jest narzędziem niebezpiecznym i możemy zrobić sobie przy jej użyciu nawet bardzo poważną krzywdę. Ważne jest aby samo narzędzie było sprawne, tzn. naostrzone i prawidłowo osadzone. Częstą przypadłością siekier tradycyjnych jest poluzowanie trzonka, skutkiem czego część metalowa może wylecieć po zamachnięciu. W czasie pracy powinniśmy używać rękawic roboczych i stać w rozkroku aby zminimalizować ryzyko trafienia w nogę. Absolutnie niedopuszczalna jest praca w obecności drugiej osoby stojącej na wprost od nas; istnieje ryzyko wyślizgnięcia siekiery.

Drewno kominkowe jak i każde inne opałowe powinno być wyrąbane jak najszybciej, dlatego że drewno świeże o wiele lepiej się rozłupuje. Po zaschnięciu drewno rąbie się o wiele trudniej i trzeba włożyć w pracę dużo więcej energii. Rąbanie powinno odbywać się na specjalnej podkładce z dużego klocka zwanego pieńkiem, najlepszy jest dębowy. Dobrze dopasowana wysokość pieńka będzie dużym udogodnieniem w pracy.

Najlepszym narzędzia do rąbania drewna jest specjalna siekiera do łupania. Różni się od tradycyjnej tym, że ostrze tej siekiery posiada charakterystyczny kształt klina i jest dużo grubsze, siekiera taka jest też sporo cięższa. Dzięki temu klocki bardzo dobrze się rozłupują, praktycznie bez używania dużej siły przy zamachnięciu. Dodatkowy siekiery takie nie zakleszczają się podczas pracy.


---

Więcej informacji i ciekawostek:

Drewno kominkowe w teorii i praktyce.


Artykuł pochodzi z serwisu www.Artelis.pl

Czym ogrzać dom. Drewno kontra węgiel.

Drewno kontra węgiel.

Autorem artykułu jest drewnobloger



Wiele osób zastanawia się jakie źródło ogrzewania wybrać w swoim domu, często dylemat dotyczy wyboru między drewnem a węglem. W celu porównania tych obydwu paliw najpierw należałoby spojrzeć na stronę finansową czyli koszty. Rozważanie zaczniemy od porównania kaloryczności obydwu paliw.

Kaloryczność drewna powietrznie suchego (czyli takiego jakim się pali) wynosi ok. 16 Mj/kg. Kaloryczność węgla wygląda następująco: węgiel brunatny ok. 19 Mj/kg, ekogroszek polski ok. 25 Mj/kg, węgiel kamienny ok. 29 Mj/kg. Jeżeli chodzi o węgiel to obecnie największą popularność ma ekogroszek i dlatego jego porównamy z drewnem. Z porównania kaloryczności wynika, że 1 tona ekogroszku jest równoważna w przybliżeniu 1,4 tony drewna opałowego. Cena ekogroszku (polskiego) z dowozem można przyjąć 750 zł za jednostkę porównawczą czyli tonę. Cena drewna bukowego porąbanego z dowozem to ok. 250 zł za metr przestrzenny (ok. 0,6 tony), czyli za jednostkę porównawczą 1,4 tony wychodzi ok. 580 zł. Z wyliczenia wynika jednoznacznie, że rachunek ekonomiczny przemawia za drewnem; palenie węglem groszkiem oznacza 30% większe wydatki na paliwie.

Drewno opałowe ma jeszcze inne zalety w stosunku do węgla. Dobrze wysezonowane drewno kominkowe posiada zawsze wysoką moc i kaloryczność, niestety z węglem bywa różnie. Nominalna wartość opałowa węgla często jest wyłącznie nominalna. Węgiel z różnych kopalni posiada różną kaloryczność, a ten który wychodzi z jednej kopalni też się różni w partiach produkcyjnych. Zakup węgla to często wielka niewiadoma, niekiedy jest towar który nie chce się w ogóle palić.

Cena drewna przyjęta do wyliczenia to cena drewna kominkowego dla dużego miasta typu Poznań. W mniejszych miejscowościach, które sąsiadują z kompleksami leśnymi ceny drewna mogą być dużo niższe, a więc koszt ogrzewania drewnem może być jeszcze niższy. Cena drewna z dowozem w małych miejscowościach na terenach zalesionych może być nawet połowę niższa od przyjętej w wyliczeniu.

Drewno posiada jeszcze kilka zalet – nie brudzi, nie wydziela tak gryzącego dymu jak węgiel, zagrożenie wydzielania czadu jest dużo mniejsze. A o zaletach samego kominka chyba już nie muszę wspominać.

Czy drewno jako opał ma same zalety ? Niestety nie. Największy problem to sezonowanie drewna, drewno trzeba przygotować już rok wcześniej, odpowiednio ułożyć oraz przykryć. Drewno prawie nigdy nie nadaje się do palenia zaraz po zakupie, towar dobrze wysezonowany zdarza się bardzo rzadko lub jest bardzo drogi.

Palenie w piecu węglowym ekogroszkiem też ma swoje zalety – jest stosunkowo wygodne dzięki zastosowaniu zasobników, podajników itd. Nie ma potrzeby częstego rozpalania i podkładania do pieca, praca pieca węglowego jest zautomatyzowana, może to być istotne dla osób które często wyjeżdżają w sezonie grzewczym. Węgiel w przeciwieństwie do drewna nadaje się też do palenia zaraz po zakupie.

Całkiem dobrym kompromisowym rozwiązaniem jest zainstalowanie w domu pieca węglowego na ekogroszek oraz dodatkowo kominka na drewno. Piec węglowy pełni funkcję podstawowego źródła ogrzewania a kominek uzupełniającą. W praktyce oznacza to pracę pieca węglowego w czasie silnych mrozów oraz podczas dłuższych nieobecności lokatorów, natomiast w pozostałym okresie (jesień, wiosna, lekka zima) korzystanie z dobrodziejstw kominka i oszczędzanie na węglu.

---

Źródło:

Drewno kominkowe w teorii i praktyce.


Artykuł pochodzi z serwisu www.Artelis.pl